Wywiad z Timem Guenardem, niegdyś bezdomnym, chuliganem, bokserskim mistrzem Francji.
Jego życie jest równie pokiereszowane jak jego twarz. Złamany nos to sprawa boksu i jego ojca. Całe jego życie pozostałoby złamane, gdyby nie łagodny uśmiech księdza. Bohater tej historii Tim Guénard przyjedzie wkrótce do Polski.
- Dziękuję wszystkim, którzy ładnie patrzą na innych ludzi. Ja żyję, bo gdy chciałem przejść na stronę Big Bossa, przypomniałem sobie oczy człowieka, który ładnie na mnie spojrzał - wyznaje Tim Guénard.
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.