Blisko 2 tys. maturzystów z diecezji łódzkiej przybyło we wtorek na Jasną Górę, aby modlić się o pozytywne zdanie egzaminu dojrzałości oraz o dobry wybór drogi życiowej. - Dużo wiecie, co z tego kochacie? Coście pokochali z całej tej prawdy poznawanej przez lata? Z tych wszystkich prawd wiary? - pytał młodych abp Grzegorz Ryś.
Według szacunków badaczy, w niepodległościowym podziemiu antykomunistycznym, w szczytowym momencie było ok. 200 tys. żołnierzy.
– Odtąd ludzi będziesz łowił – oznajmił Jezus rybakowi na brzegu jeziora. – Odtąd mosty między ludźmi będziesz wznosił – usłyszał pewien maturzysta, stojąc niemal na progu politechniki. O ich budowie i nowych wyzwaniach w rozmowie z Agatą Combik opowiada biskup nominat o. prof. Jacek Kiciński CMF.
Te mniej lub bardziej przyziemne: „Kupić jeszcze trochę sprzętu”, „nagrać płytę z własnym materiałem”, „rozwijać swoje talenty” i to najważniejsze: „być zbawionym i pomóc dojść do zbawienia innym” – do realizacji tych marzeń konsekwentnie dąży Zespół Full of Grace.
Chwasty też są zielone. Ale gdzie rosną jest też dobra gleba dla szlachetniejszych roślin.
- Bóg pozmieniał wszelkie moje plany na życie, ale wiem, że gdybym wybrał inną drogę, byłbym nieszczęśliwym człowiekiem - przekonuje dk. Paweł Sztyber.
Do udziału w pierwszym spotkaniu zostali „zmuszeni” – w ramach przygotowań do bierzmowania. Kiedy zbliżało się kolejne, usłyszeli od księdza, że mają wolną rękę. „Możecie jechać, ale nie musicie. Nic na siłę. Chcecie?”.
Internet pozwala na bardzo osobiste kontakty, o których wiem, że nie dałoby się ich przeprowadzić w murach kościoła. Niewykorzystywanie tej formy ewangelizacji byłoby grzechem zaniedbania ze strony duszpasterzy. Warto szukać ludzi.
Niestety, nawet w wzywaniu do wierności Ewangelii może kryć się faryzeizm.
Po roku 1875 ukazem carskim sanktuarium zostało zamienione na cerkiew prawosławną. W planach zaborcy Leśna na Podlasiu miała stać się ośrodkiem prawosławia i rusyfikacji. Katolikom nie wolno było nabywać żadnych posiadłości (chałup, pól i łąk). Cerkiew w Leśnej nie przyciągała jednak pielgrzymów...
Gdy biskup chciał udzielić mu święceń kapłańskich, Efrem, nie wiedząc, jak oprzeć się naleganiom mistrza, udał, że popada w szaleństwo.