– Jak co roku, jest fantastycznie! Ja nie chodzę, tylko biegam – zapewnia Elżbieta z grupy Pomezania Iława.
O biedzie na Kaukazie, przyjaźni do Polaków i ekumenicznej współpracy z ks. Krzysztofem Kowalem, dyrektorem Caritas Gruzja, rozmawia ks. Wojciech Parfianowicz.
Geniusz miejsca, ludzie, dzień wypełniony konkretnymi aktywnościami – wszystko, co potrzebne, by kształtować wiarę żywą i Kościół żywy.
– Ludzie, którzy w czasie urlopu znajdą czas dla Pana Boga, znajdą go jednocześnie dla siebie. Dopiero wówczas mogą prawdziwie odpocząć – mówi ks. Bogusław Kotewicz, proboszcz parafii w Jastarni i dziekan morski.
Takie rzeczy w kościele? Może gdzieś tam w Afryce, ale u nas? To czemu św. Augustyn napisał: „Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieli, co z tobą zrobić”?
Do ugoszczenia pielgrzymów, którzy 20 lipca przyjadą do Warszawy przed Światowymi Dniami Młodzieży, szykują się nie tylko parafie. Właśnie ruszył nabór na wolontariuszy miejskich.
Tegoroczna edycja Miasta Miłosierdzia została pomyślana jako cykl imprez i debat, rozciągający się na cały tydzień.
– Światowe Dni Młodzieży to pierwszy cud ks. Franciszka Blachnickiego – mówi ks. Henryk Bolczyk, były moderator Ruchu Światło–Życie. I choć wiadomo, że ojcem ŚDM jest Jan Paweł II, to sam święty papież potwierdził: „Źródłem i inspiracją jest oaza”.
Można tu zapalić świeczkę, można też zapalić skręta. W kościele można klęknąć do modlitwy lub rozłożyć się w wygodnym fotelu z drinkiem w ręku. W prezbiterium przyjąć Komunię św. lub słodkim ciastkiem zagryźć resztkę wrażliwości. Witamy w Maastricht, najbardziej konserwatywnym mieście Holandii.
Trzech mieszkańców powiatu kutnowskiego po ponadmiesięcznej morderczej jeździe dotarło najpierw na rowerach do Santiago de Compostela, a potem do Fatimy. Dwóch z nich kilka lat wcześniej na swoich jednośladach zdobyło Rzym.
Bł. Celina Borzęcka była żoną, matką, babcią i zakonnicą. To ona założyła zgromadzenie sióstr zmartwychwstanek.