Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Zgrzeszyłem, czyli byłem jak mały łobuziak niegrzeczny? Błąd. To nie taki kaliber.
Otrzymać dar? Żadna zasługa. Trzeba zrobić z niego sensowny użytek.
Jak zawsze wybierać dobro? Najlepiej wyrobić sobie taki nawyk.
Nie wystarczy wziąć do ręki jakiś przewodnik. Trzeba wziąć dobry przewodnik.
Z uczuciami jak z nerkami: są nasze, są potrzebne, ale nie bardzo mamy wpływ na to, co się z nimi dzieje.
Bóg nie chce człowieka ciemiężyć. Tylko czasem, jak kapryśne dziecko, człowiek nie zdaje sobie z tego sprawy.
Godność człowieka nie bierze się z jego zasług. Wynika z tego, że... jest człowiekiem.
...czyli małe korepetycje z zasad moralności.
Mam rację. Ale jako już dorosły muszę się zgodzić, że inni mogą jej nie podzielać.
CBOS: Polacy potępiają łapówki i zdrady, tolerują konkubinaty i antykoncepcję.
Narodzenie Twoje, Boża Rodzicielko, zwiastowało radość całemu światu: z Ciebie bowiem wzeszło Słońce Sprawiedliwości, Chrystus, Bóg nasz. (Liturgia bizantyjska)