Episkopat Chorwacji zapewnił o pełnym posłuszeństwie względem Papieża
Biskupi uznali, że taki publiczny akt lojalności jest niezbędny w kontekście sporu między chorwacką diecezją Poreč i Pula w Istrii i włoskim opactwem benedyktynów z Praglii. Przypomnijmy, że Stolica Apostolska podjęła się tu roli rozjemcy, nakazując chorwackiej diecezji zwrócić dawny majątek opactwa, który w 1948 r. został zagrabiony benedyktynom, a po upadku komunizmu przekazany lokalnej diecezji.
Sporowi towarzyszyły bardzo ożywione polemiki we włoskiej i chorwackiej prasie. Sugerowano nawet, że werdykt Stolicy Apostolskiej ma służyć italianizacji Chorwacji. Decyzji Watykanu nie przyjął miejscowy biskup Ivan Milovan, w związku z czym w poniedziałek Papież mianował do diecezji Poreč i Pula biskupa koadiutora (Dražena Kutlešę). Pośród tego zamieszania episkopat Chorwacji postanowił w sposób jednoznaczny zapewnić Papieża o swym szacunku i posłuszeństwie. Biskupi przypominają też wiernym, że Watykan podejmując decyzję o zwrocie majątku benedyktynom miał na względzie poszanowanie prawdy i sprawiedliwości.
Za wiarę są z największą surowością karani przez komunistów.
W jej skład wejdą członkowie dwóch dykasterii: nauki wiary i tekstów prawnych.
Inspirację jest podobne wydarzenie, które ma miejsce w Krakowie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.