Kard. Antonio María Rouco Varela, przewodniczący episkopatu Hiszpanii, odprawił uroczystą Mszę dla wolontariuszy Światowych Dni Młodzieży. Wzięło w niej udział ok. 2 tys. osób z pięciu kontynentów, w tym Polacy, którzy stanowią najliczniejszą grupę wolontariuszy przybyłych do Madrytu z zagranicy. W prezencie od młodych kardynał otrzymał zieloną koszulkę wolontariusza.
Poranną Mszą w jednym z pawilonów IFEMA w pobliżu lotniska Barajas wolontariusze oficjalnie rozpoczęli swoje posługiwanie na Światowych Dniach Młodzieży w Madrycie. Należy dodać, że wielu pracuje już od kilku miesięcy bądź tygodni. Kard. Antonio María Rouco Varela podziękował im za przybycie i za poświęcenie swojego czasu. Wskazał, że wolontariusze staną się prawdziwymi aniołami stróżami dla setek tysięcy młodzieży, która przybędzie do stolicy Hiszpanii z całego świata. Kardynał zachęcił do modlitwy o podtrzymanie ducha Światowych Dni Młodzieży oraz za młodych, aby stali się nadzieją świata. Arcybiskup Madrytu ukazał też wspominaną dziś w liturgii św. Teresę Benedyktę od Krzyża – Edytę Stein jako wzór poszukiwania „prawdziwego światła” w życiu. Na zakończenie pocieszył wolontariuszy, że sierpniowe upały nie są takie straszne, jak się wydaje.
Pomimo że Msza była międzynarodowa, to polska grupa doskonale zaznaczyła swoją obecność. Chór złożony z wolontariuszy animował śpiew podczas liturgii, natomiast klerycy z seminariów radomskiego, lubelskiego i łódzkiego służyli podczas Mszy. Kilka słów wypowiedzianych po polsku przez kard. Rouco wzbudziło burzę oklasków wśród Polaków. Warto przypomnieć, że to właśnie Polka ubrana w tradycyjny strój krakowski przywita Papieża chlebem i solą na Puerta de Alcalá.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.