Ukraiński Kościół Greckokatolicki. Na Ukrainie, w Polsce

Wielu myli ich z prawosławnymi. A przecież są w pełnej jedności z Rzymem.

Reklama

W dniach 7-9 lipca w Polsce i na Ukrainie odbywają się kościelne obchody 80. rocznicy Zbrodni Wołyńskiej a towarzyszy im będzie ogłoszenie wspólnego orędzia Kościoła katolickiego w Polsce, Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie. Dokument ten, zatytułowany „Przebaczenie i pojednanie”, został podpisany 7 lipca w Warszawie.

Kim są?

Ukraiński Kościół Greckokatolicki (UKGK) jest jednym z 23 wschodnich Kościołów katolickich, które wraz z Kościołem rzymskokatolickim tworzą jeden apostolski Kościół katolicki. Należy on do tych katolickich Kościołów wschodnich, zwanych „sui iuris”, które rządzą się własnym prawem, to znaczy, że wszystkie jego normy prawne określa Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich. UKGK pozostaje w pełnej jedności ze Stolicą Apostolską, zachowując przy tym wschodnią teologię, liturgię, duchowość, dyscyplinę i tradycję. Na czele tego Kościoła stoi arcybiskup większy kijowsko-halicki, którym od 23 marca 2011 jest 53-letni obecnie Światosław Szewczuk, mający siedzibę w Kijowie.

Początki: Na drogach pojednania

Początków UKGK należy szukać w IX-X wieku na Rusi Kijowskiej. W 988 r. książę Włodzimierz Wielki przyjął chrześcijaństwo z Bizancjum. Najprawdopodobniej najstarszą jednostką tego Kościoła jest eparchia przemyska, której powstanie wiąże się z działalnością uczniów św. Cyryla i Metodego na dzisiejszym pograniczu polsko-słowackim. W tym czasie chrześcijaństwo było niepodzielone, gdyż tzw. schizma wschodnia nastąpiła dopiero w roku 1054. W metropolii kijowskiej wciąż żywa była tradycja chrześcijaństwa niepodzielonego.

Działania na rzecz przywrócenia jedności podejmowano wielokrotnie. Między innymi na Soborze Florenckim w 1439 zawarto unię z Grekami, która jednak nie weszła w życie. Ale do wypracowanych tam zasad wrócono pod koniec XVI wieku na ziemiach polskich. Przygotowania do nich odbyły się w dwóch etapach. Najpierw delegaci soboru Kościoła Kijowskiego, władycy: Pociej i Terlecki zawieźli do Rzymu uzgodnione na soborze 33 artykuły, które były gwarancją zachowania ich tożsamości. Tu 23 grudnia 1595 przyjął ich na audiencji Klemens VIII (1592-1605), przed którym złożyli wyznanie wiary katolickiej i uznali prymat biskupa Rzymu. Papież uczcił ten fakt bullą „Magnus Dominus”, w której ogłosił pojednanie Kościoła Kijowskiego ze Stolicą Apostolską. Po powrocie władyków z Rzymu na synodzie w Brześciu 6 października 1596 ratyfikowano odnowienie jedności ze Stolicą Piotrową.

Zgodnie z warunkami unii Kościół Kijowski zachowywał dotychczasową liturgię, hierarchię, kalendarz juliański, dyscyplinę w sprawach sakramentów a jego biskupi (władycy) mieli otrzymać miejsce w Senacie Rzeczypospolitej. Ten ostatni wymóg przyznał jednak metropolicie unickiemu dopiero Sejm Czteroletni w 1790 r.

Trudny czas po rozbiorach

Wraz z rozbiorami Rzeczypospolitej zaczął się dla Kościoła greckokatolickiego czas wielkich prześladowań. Archieparchia kijowska oraz eparchie: pińska, łucka, włodzimierska, połocka a także części lwowskiej i chełmskiej znalazły się w cesarstwie rosyjskim. Tu caryca Katarzyna II zlikwidowała eparchie unickie z wyjątkiem arcybiskupstwa połockiego i skonfiskowała ich majątek.

Po upadku Powstania Listopadowego w cesarstwie rosyjskim przystąpiono do ostatecznej likwidacji unii. Najpierw unicestwiono ją na synodzie w Połocku 12 lutego 1839, ale Kościół greckokatolicki istniał jeszcze w Królestwie Polskim na Chełmszczyźnie i Podlasiu. Jednakże tu również brutalnie go zlikwidowano w 1875 w ramach represji po upadku Powstania Styczniowego. Wierni, którzy nie godzili się przejść do Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, uczęszczali na nabożeństwa i msze w kościołach łacińskich, pokonując niekiedy wiele kilometrów.

Unici przetrwali pod zaborem austriackim, gdzie już po I rozbiorze Polski (1772) na polecenie cesarzowej Marii Teresy (1740-80) nazwano ich oficjalnie grekokatolikami. Na przełomie XIX i XX wieku Kościół ten, mający charakter niemal całkowicie ukraiński, cieszył się wielkim autorytetem w Galicji. W skład greckokatolickiej metropolii lwowskiej wchodziły archieparchia lwowska oraz eparchie: przemyska i utworzona w 1885 stanisławowska. Metropolicie nadano szerokie uprawnienia.

W 1891 odbył się synod prowincjalny we Lwowie, na którym określono uprawnienia metropolity i ordynariuszy, nakazano głoszenie kazań na niedzielnej liturgii. Wprowadzono nowy system kształcenia księży w celu podniesienia ich wykształcenia. Otwarto nowe seminarium duchowne we Lwowie. Klerycy studiowali również w Seminarium św. Barbary i na Uniwersytecie Wiedeńskim. Odrodziło się życie zakonne. Zreformowano zakon bazylianów, odnowiono zakon studytów, powołano do życia gałąź wschodnich redemptorystów oraz zakony żeńskie.

W II RP

Organizacja Kościoła greckokatolickiego w II RP obejmowała jedną prowincję-metropolię halicko-lwowską. Składała się ona z archieparchii lwowskiej oraz eparchii przemyskiej i stanisławowskiej. Pierwsze miejsce w hierarchii greckokatolickiej zajmował z racji sprawowanego urzędu metropolita halicki, arcybiskup lwowski, władyka kamieniecki. Metropolita był primus inter pares wśród eparchów, zarządców niezależnych eparchii. W sprawach administracyjnych był inicjatorem pewnych spraw, ale sama ich realizacja zależała już od stanowiska danego władyki. Metropolicie przysługiwało prawo zwoływania synodów prowincjalnych i przewodniczenie im. Zasięg metropolii halickiej wykraczał poza granice państwa polskiego. Podlegały jej dwie ukraińskie eparchie na Rusi Zakarpackiej – mukaczowska i preszowska, eparchia w Krzyżowcach (Križevci) w Chorwacji, jedna eparchia w Kanadzie oraz dwie w USA. Metropolia nie obejmowała swym zasięgiem parafii z tej części Bukowiny, którą przyłączono do Rumunii.

Niszczeni przez system sowiecki

Po 17 września 1939 i zajęciu wschodnich Kresów Rzeczypospolitej przez Armię Czerwoną rozpoczął się tragiczny okres w dziejach grekokatolików. Stalin natychmiast podjął wielkie wysiłki, aby zniszczyć ten kwitnący Kościół. Szczególne nasilenie tych działań przypada na okres powojenny. 11 kwietnia 1945 do więzienia trafili metropolita Josyf Slipyj i cały episkopat greckokatolicki. Prawie wszyscy zginęli na zesłaniu. Po nieudanej próbie zmuszenia biskupów do wyrzeczenia się jedności z Kościołem Rzymskim władze radzieckie pod groźbą śmierci zebrały 216 księży i 9-10 marca 1946 w soborze św. Jura we Lwowie i przeprowadziły tzw. „pseudosobór”, na którym przymusowo wcielono grekokatolików do Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.

Tych, którzy odmówili poddania się terrorowi – księży, zakonnice, zakonników i świeckich, często z całymi rodzinami – wtrącano do więzień i zsyłano do lagrów. W latach 1946-89 Ukraiński Kościół Greckokatolicki był najliczniejszym zabronionym Kościołem na świecie. Jednocześnie był on największą społeczną opozycyjną siłą w systemie sowieckim. Mimo okrutnych prześladowań Kościół żył w podziemiu dzięki rzetelnie wypracowanemu systemowi tajnych seminariów, klasztorów, parafii i grup młodzieżowych do czasu, gdy znów został zalegalizowany (ale nie od razu) po audiencji ówczesnego prezydenta ZSRR Michaiła Gorbaczowa u św. Jana Pawła II w Watykanie 1 grudnia 1989 r.

Podczas spotkania z grekokatolikami w Przemyślu 2 czerwca 1991 papież Polak powiedział m.in.: „Zaiste, wielkiego uniżenia zaznał Kościół bizantyjsko-ukraiński na swoich ziemiach rodzinnych w ciągu 45 lat prześladowania. Wszyscy jego biskupi, bez żadnego wyjątku, znaleźli się w więzieniach. Setki księży i tysiące najgorliwszych wiernych aresztowano i skazano na obozy pracy i dożywotnią poniewierkę. Odebrano temu Kościołowi wszystkie cerkwie, seminaria duchowne i wydawnictwa, zniszczono wszystkie struktury kościelne. Odebrano mu nawet prawo do własnego imienia. Imię tego Kościoła pojawiało się publicznie tylko wtedy, gdy rzucano nań oszczerstwa. I trzeba nam Boga wielbić za to, że Kościół ten – w swej całości – zachował się w swoim uniżeniu jak prawdziwa Służebnica Pańska. Ani jeden biskup tego Kościoła nie zaparł się swojej wiary ani nie odstąpił od jedności z Opoką Piotra, mimo że prześladowcy bardzo się o to starali. W prześladowaniach Kościół ten wydał setki i tysiące męczenników. Wielu z nich znamy z imienia, ale imiona wielu innych jednemu tylko Bogu są znane”.

Dziś

Obecnie – ponad 30 lat po wyjściu z podziemia – skazany wcześniej na zagładę Ukraiński Kościół Greckokatolicki jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się wspólnot kościelnych w Europie. Jest drugim co do liczebności (po prawosławiu) wyznaniem na Ukrainie i najliczniejszym na świecie katolickim Kościołem wschodnim: liczbę jego wiernych ocenia się na 5,5-7 mln. Obecnie ma 53 biskupów (łącznie z emerytowanymi i za granicą), ok. 2,6 tys. kapłanów diecezjalnych, 117 klasztorów z ponad 1,1 tys. zakonników i zakonnic, ok. 3,8 tys. wspólnot (parafii i innych ośrodków), 16 szkół średnich i wyższych z 1,2 tys. słuchaczy, 1276 szkół niedzielnych, wydaje 27 tytułów czasopism i dysponuje 3685 miejscami kultu.

Z polskiej perspektywy

Kościół Greckokatolicki w Polsce tworzy metropolię przemysko-warszawską, w której skład wchodzą archieparchia przemysko-warszawska oraz eparchie wrocławsko-gdańska i olsztyńsko-gdańska. Ta pierwsza ma siedzibę w Przemyślu i obejmuje tereny Rzeczypospolitej położone na wschód od Wisły, podobnie jak utworzona w 2020 eparchia olsztyńsko-gdańska, druga natomiast, mająca siedzibę we Wrocławiu i istniejąca od 1996 (jako wrocławsko-gdańska, pod obecną nazwą od 2020), obejmuje ziemie na zachód od Wisły.

Historia biskupstwa przemyskiego

Pierwszym historycznie udokumentowanym biskupem przemyskim był Antoni Dobrynia, wyświęcony przez metropolitę kijowskiego w 1218 roku. W 1422 eparchię przemyską połączono z eparchią samborską ze stolicą w Przemyślu, tworząc eparchię przemysko-samborską. W XVII wieku biskupi przemyscy zaczęli oficjalnie używać tytułu przemysko-samborsko-sanocki, mimo że samodzielna eparchia sanocka nigdy nie istniała.

W grudniu 1596 na synodzie w Brześciu większość biskupów zarządzających eparchiami w Rzeczypospolitej (ale bez ówczesnego biskupa przemyskiego Michała Kopystyńskiego) podpisała akt unii z Rzymem, uznając zwierzchnictwo papieża. Unia gwarantowała m.in. nienaruszalność obrządku wschodniego, zachowanie własnej hierarchii kościelnej i prawa kanonicznego. Sąsiednia eparchia lwowska przyjęła Unię w 1700 roku. Po pierwszym rozbiorze Polski (1772) Kościół unicki w zaborze austriackim, nazwany tam greckokatolickim, musiał realizować reformy kościelne cesarzowej Marii Teresy. Wprowadzono wówczas pewne zmiany organizacyjno-prawne w zakresie zarządzania eparchią i nastąpiła korekta jej granic.

Kościół greckokatolicki w II Rzeczypospolitej

W II Rzeczypospolitej eparchia przemyska była jedną z trzech jednostek greckokatolickiej prowincji kościelnej – metropolii halicko-lwowskiej. Ordynariuszowi przemyskiemu podlegały parafie w Krakowie i Warszawie, leżące poza obrębem eparchii, zajmującej wówczas powierzchnię około 40 tys. kilometrów kwadratowych. Ze schematyzmu z 1934 wynika, że w 54 dekanatach eparchii istniało 759 parafii, obsługiwanych przez 813 księży diecezjalnych. Czynnych było 1359 cerkwi i 51 domów zakonnych, a w seminarium duchownym w Przemyślu kształciło się 145 kleryków. Na ziemiach tych mieszkało 1 244 191 wiernych, a w 1938 było ich około 1 159 380, mimo że w 1934 z jej obszaru wyodrębniono nową jednostkę – administraturę apostolską Łemkowszczyzny (9 dekanatów i 111 parafii ze 128 tys. wiernych). Łącznie na początku 1939 w eparchii przemyskiej razem z Łemkowszczyzną żyło 1320 tys. grekokatolików. Działały organizacje, stowarzyszenia, szkoły, internaty, sierocińce i wydawnictwa katolickie. Kościół greckokatolicki miał liczne dobra: budynki, pola, ogrody, lasy i majątek ruchomy.

Należy też wspomnieć o bezcennych zbiorach biblioteki kapituły greckokatolickiej (rękopisy, dokumenty pergaminowe, inkunabuły, starodruki itp.) oraz o wspaniałych dziełach sztuki: ikonach, obrazach i innych przedmiotach, takich jak krzyż mołdawski z XVI wieku, epitrachile (stuły) podarowane przez Bohdana Chmielnickiego czy legendarna mitra biskupów przemyskich, tzw. Korona Daniela. Niestety, większość tych bezcennych zabytków zaginęła w latach 1939-47.

Kościół w latach II wojny światowej i w okresie prześladowań komunistycznych

Po 17 września 1939 znaczną część eparchii przemyskiej zajęła Armia Czerwona. Już w październiku tegoż roku władze sowieckie skonfiskowały kościelne majątki ziemskie. Ze szkół usunięto nauczanie religii, rozwiązano liczne organizacje katolickie i wprowadzono cenzurę wydawnictw kościelnych. Rozpoczęły się deportacje ludności greckokatolickiej i areszty księży unickich.

Komuniści zamierzali zlikwidować Kościół greckokatolicki a jego wyznawców „przerobić” na prawosławnych. Napaść Niemiec na ZSRR w czerwcu 1941 pokrzyżowała te plany, ale powrócono do nich zaraz po wojnie. W 1946 na tzw. „pseudosoborze” we Lwowie, w którym – mimo nacisków, szantaży i gróźb – nie wziął udziału żaden biskup unicki, zlikwidowano Ukraiński Kościół Greckokatolicki, włączając jego wyznawców siłą do Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, podporządkowanego reżimowi stalinowskiemu. Prawie wszyscy ówcześni hierarchowie uniccy ponieśli śmierć męczeńską za wiarę i jedność Kościoła, np. błogosławieni Jozafat Kocyłowski i Hryhorij Łakota (aresztowani 25 czerwca 1946).

W zmienionej po II wojnie światowej rzeczywistości w Polsce znalazły się w całości administratura apostolska Łemkowszczyzny (140 tys. wiernych) i zachodnia część eparchii przemyskiej (23 dekanaty, 246 parafii z 420 cerkwiami i 31 kaplicami). Wśród 417 006 wiernych pracowało około 270 księży. W wyniku zawartego w 1944 układu o repatriacji obywateli narodowości ukraińskiej, białoruskiej, rosyjskiej i rusińskiej do końca 1946 wysiedlono do sowieckiej Ukrainy około 480 tys. osób, w tym prawie 70 tys. Łemków oraz wielu wiernych i księży greckokatolickich.

W tej sytuacji Pius XII nadał prymasowi Polski kard. Augustowi Hlondowi i metropolicie krakowskiemu abp. Adamowi Sapieże specjalne uprawnienia, które zezwalały kapłanom greckokatolickim na sprawowanie liturgii i innych posług religijnych w rycie łacińskim bez konieczności zmiany obrządku. Papież zobowiązał też obu hierarchów do umożliwienia grekokatolikom przyjmowania sakramentów w ich obrządku. 10 grudnia 1946 prymas został specjalnym delegatem dla wszystkich wschodnich obrządków katolickich w Polsce.

9 stycznia 1947 na posiedzeniu Komisji Głównej Konferencji Episkopatu Polski powołano specjalną komisję ds. obrządku wschodniego, po czym kard. Hlond powołał 31 marca 1947 kanonika kapituły przemyskiej ks. Wasyla Hrynyka na wikariusza generalnego greckokatolickiej eparchii przemyskiej. 1 kwietnia 1949 wikariuszem generalnym administratury apostolskiej Łemkowszczyzny został ks. Andrij Złupko, który jednak pełnił swe funkcję jedynie dwa miesiące, gdyż z powodu wysiedlenia w ramach akcji „Wisła” swe uprawnienia przekazał ks. Petrowi Szuflatowi.

Wcześniej, w ramach akcji repatriacyjnej w latach 1944-46 na Ukrainę radziecką przesiedlono ok. 300 księży greckokatolickich. Następnie podczas akcji „Wisła”, niejednokrotnie z dużą brutalnością, od 28 kwietnia do 28 lipca 1947 wysiedlono na ziemie zachodnie i północne 140 575 Ukraińców i członków rodzin mieszanych, w tym ponad 100 tys. grekokatolików, wśród nich 62 kapłanów. Dalszych 7 duchownych greckokatolickich aresztowano i wywieziono do ZSRR albo do tzw. Centralnego Obozu Pracy w Jaworznie. Podobne represje dotknęły zakony greckokatolickie.

Wśród rozproszonej ludności ukraińskiej na ziemiach zachodnich i północnych ocaleli z pogromów i aresztów księża starali się podejmować pracę duszpasterską. Władze, dążąc do ostatecznego zlikwidowania nawet namiastki Kościoła greckokatolickiego, faworyzowały prawosławnych. W 1951 metropolitą Kościoła prawosławnego w Polsce został Makarij Oksijuk, który m.in. przeprosił patriarchę moskiewskiego za „schizmę” z 1924 (tj. za przyjęcie przez polskich prawosławnych autokefalii od Konstantynopola, a nie od Moskwy). Biskup ten był również bardzo aktywny przy likwidacji Kościoła greckokatolickiego na osławionym „pseudosoborze” we Lwowie w 1946. W 1952 Biuro Polityczne KC PZPR postanowiło, iż władze winny popierać duchowieństwo prawosławne w sprawowaniu kultu religijnego i zakładaniu parafii. Postanowiono również zdecydowanie zwalczać organizowanie wyznania greckokatolickiego przez tzw. „nacjonalistyczne agentury podziemne”.

Wkrótce okazało się, że władze państwowe nie zamierzają nadać Kościołowi greckokatolickiemu osobowości prawnej. Jedynie w wyniku rozmów prowadzonych przez biskupów rzymskokatolickich zgodziły się na tolerowanie duszpasterstwa greckokatolickiego pod warunkiem, że na zewnątrz będzie ono reprezentowane przez hierarchię łacińską.

Nie czekając na wymagane zezwolenia z Urzędu ds. Wyznań ks. W. Hrynyk (nieraz nawet bez wiedzy i zgody Kościoła łacińskiego) zaczął tworzyć parafie dla rozproszonej ludności greckokatolickiej. Dzięki nadludzkim wysiłkom zdołał utworzyć 68 greckokatolickich placówek i ośrodków duszpasterskich.

W 1964 Stolica Apostolska mianowała prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego delegatem dla wiernych obrządków greckokatolickiego i ormiańskiego w Polsce nie mających własnych biskupów, ze wszystkimi prawami ordynariusza. Prymas powołał na swego wikariusza generalnego ks. mitrata W. Hrynyka, który w 1969 powrócił do Przemyśla, a swoje funkcje wikariusza generalnego i proboszcza parafii katedralnej pełnił ofiarnie aż do śmierci 31 maja 1977. Jego następcą został ks. mitrat Stefan Dziubina, który piastował ten urząd do śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego 28 maja 1981. Nowo mianowany prymas Polski abp Józef Glemp 22 grudnia 1981 roku powołał dwóch wikariuszy generalnych: dla Polski Północno-Zachodniej ojca Jozafata Romanyka OSBM z Warszawy i dla Polski Południowo-Wschodniej – ks. kan. Jana Martyniaka, proboszcza parafii w Legnicy.

Wikariat północny dzielił się na dekanaty koszaliński i olsztyński. Obejmował 43 placówki duszpasterskie przy parafiach rzymskokatolickich, z których 18 miało osobną lokalizację. Pracę duszpasterską prowadziło w nich 22 kapłanów. Wikariat południowy również dzielił się na dwa dekanaty: przemyski i wrocławski i obejmował 39 placówek duszpasterskich.

Odradzanie się struktur Kościoła greckokatolickiego w Polsce

W 1989 roku Kościół greckokatolicki w Polsce otrzymał, po raz pierwszy od aresztowania bp. Kocyłowskiego (1946), własnego biskupa. Został nim, konsekrowany 16 września 1989 ks. mitrat Jan Martyniak, początkowo jako sufragan prymasa Polski i wikariusz generalny wiernych obrządku greckokatolickiego. 16 stycznia 1991 Jan Paweł II mianował go ordynariuszem greckokatolickiej eparchii przemyskiej.

Od tej chwili zaczęły się odradzać urzędy, instytucje i sieć parafialna tej eparchii, która objęła swym zasięgiem cały obszar państwa polskiego. 24 maja 1996 Stolica Apostolska utworzyła w Polsce greckokatolicką prowincję kościelną – metropolię przemysko-warszawską, w której skład weszły dwie nowo utworzone jednostki administracyjne: archieparchia przemysko-warszawska i eparchia wrocławsko-gdańska. Bp Jan Martyniak został arcybiskupem przemysko-warszawskim a pierwszym biskupem wrocławsko-gdańskim papież mianował ks. Teodora Majkowicza (1932-98). Kierował on tą eparchią niespełna dwa lata, gdyż zmarł 9 maja 1998 w wieku 69 lat. 25 listopada 2020 Franciszek powołał do życia nową eparchię – olsztyńsko-gdańską i mianował jej biskupem ks. Arkadiusza Trochanowskiego, jednocześnie zmienił nazwę eparchii wrocławsko-gdańskiej na wrocławsko-koszalińską. Od 7 listopada 2015 metropolitą przemysko-warszawskim jest abp Eugeniusz Popowicz.

Metropolita przemysko-warszawski Eugeniusz Mirosław Popowicz

Urodził się 12 października 1961 w Człuchowie (południowo-zachodnia część obecnego województwa pomorskiego) w rodzinie przesiedleńców ukraińskich. W latach 1981-86 studiował teologię w Wyższym Seminarium Duchownym w Lublinie. 14 października 1986 ówczesny sekretarz Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich abp Myrosław Marusyn wyświęcił go w Stargardzie Szczecińskim na diakona, a w 3 dni później na prezbitera. Młody kapłan posługiwał przez dwa lata jako wikariusz w parafiach w Pasłęku i Elblągu, po czym wyjechał na dalsze studia w zakresie wschodniego prawa kanonicznego w Papieskim Instytucie Wschodnim w Rzymie, które ukończył w 1993 doktoratem.

Po zakończeniu specjalizacji ówczesny zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) kard. Myrosław Lubacziwski skierował ks. Popowicza do pracy na Ukrainie. Pracował tam jako wikariusz sądowy w Metropolitalnym Sądzie Kościelnym we Lwowie oraz wykładał w seminariach duchownych we Lwowie, Tarnopolu i we Lwowskiej Akademii Teologicznej (dzisiejszy Ukraiński Uniwersytet Katolicki).

W 1995 r. ks. mitrat Popowicz wrócił do Polski na stanowisko proboszcza parafii greckokatolickich w Górowie Iławeckim i Lelkowie. Rok później, w maju 1996, po nominacji ks. mitrata Teodora Majkowicza na biskupa diecezjalnego nowo utworzonej diecezji wrocławsko-gdańskiej, powierzono mu obowiązki proboszcza parafii katedralnej w Przemyślu i wikariusza generalnego (protosyngiela) archieparchii przemysko-warszawskiej. Został też redaktorem „Przemyskich Wiadomości Archidiecezjalnych” i wszedł w skład kolegium redakcyjnego miesięcznika „Błahowist”.

4 listopada 2013 Ojciec Święty Franciszek mianował ks. mitrata Eugeniusza M. Popowicza biskupem pomocniczym tej jednostki kościelnej, przydzielając mu stolicę tytularną Horrea Coelia. Na biskupa wyświęcił go 21 grudnia tegoż roku w soborze katedralnym św. Jana Chrzciciela w Przemyślu zwierzchnik UKGK arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk, a współkonsekratorami byli abp metropolita przemysko-warszawski Jan Martyniak i biskup wrocławsko-gdański Włodzimierz Juszczak. Dewizą biskupią nowego hierarchy stały się słowa „Pan światłem i zbawieniem moim” (po ukraińsku).

7 listopada 2015 papież powołał go na arcybiskupa metropolitę archieparchii przemysko-warszawskiej na miejsce abp. Martyniaka, który ustąpił ze względu na wiek i stan zdrowia. 19 grudnia tegoż roku abp Popowicz odbył ingres do soboru archikatedralnego w Przemyślu i kanonicznie objął rządy w archieparchii. Gdy 25 listopada 2020 Franciszek utworzył eparchię olsztyńsko-gdańską, mianując jednocześnie jej biskupem ks. Arkadiusza Trochanowskiego, to do czasu jego sakry i objęcia jej przez nowego biskupa 23 stycznia 2021 był jej administratorem apostolskim.

Biskup wrocławsko-koszaliński Włodzimierz Roman Juszczak

Urodził się 19 lipca 1957 r. w Legnicy. Jego ojciec – Bazyli jako kilkunastoletni chłopiec został z całą rodziną wysiedlony (w ramach akcji „Wisła”) z łemkowskiej, podgorlickiej Bodnarki na ziemię lubuską. Matka – Iwanna (z domu Tełesnyćka) w 1946 wyjechała z rodzicami z Berezki (k. Birczy) do Niemiec. Rodzice przyszłego biskupa poznali się już na Ziemiach Zachodnich i pobrali się w 1956. Roman był pierwszym dzieckiem ochrzczonym i bierzmowanym w parafii greckokatolickiej w Legnicy. Po ukończeniu w 1972 szkoły podstawowej w Rosochatej rozpoczął naukę w ukraińskim liceum ogólnokształcącym w Legnicy. Proboszczem parafii i duszpasterzem młodzieży w tym mieście był wówczas ks. mitrat Jan Martyniak – przyszły metropolita przemysko-warszawski.

31 sierpnia 1976 Roman Juszczak wstąpił do zakonu bazylianów, przyjmując imię Włodzimierz. Pierwsze śluby zakonne złożył 18 czerwca 1978. 1 maja 1983, po ukończeniu seminarium duchownego w Warszawie, złożył śluby wieczyste, 8 maja przyjął święcenia diakonatu, a 28 tegoż miesiąca ówczesny metropolita wrocławski abp (od 1985 kardynał) Henryk Gulbinowicz wyświęcił go w Legnicy na kapłana. Następnie o. Juszczak pracował w parafiach w Bartoszycach i w Asunach (obecnie woj. warmińsko-mazurskie). Od 1985 opiekował się także parafią w Ostrym Bardzie. W 1984 rozpoczął zaoczne studia na Wydziale Prawa Kanonicznego ATK w Warszawie, zakończone licencjatem w 1990.

W 1989 prowincjał bazylianów o. Wasyl Medwit (obecnie biskup-emeryt na Ukrainie) mianował go mistrzem nowicjatu i prefektem braci-studentów w monasterze warszawskim. W 1993 przez niespełna rok o. W. Juszczak był proboszczem parafii greckokatolickiej w Węgorzewie, ale już w lipcu 1994 został protoihumenem (prowincjałem) swego zakonu i wrócił do Warszawy.

Ojciec Włodzimierz nie tylko zajmował się sprawami studentów i życiem prowincji, ale był także proboszczem parafii greckokatolickiej w Warszawie. Troszczył się też o monaster bazyliański i cerkiew w przemyskiej dzielnicy Zasanie, zwrócone w 1996 bazylianom przez władze państwowe. 24 kwietnia 1999 Jan Paweł II mianował go biskupem eparchii wrocławsko-gdańskiej z siedzibą we Wrocławiu. Chirotonię (sakrę) nowy władyka przyjął 19 czerwca tegoż roku. Jego zawołaniem biskupim są słowa „W górę serca” (po ukraińsku). 25 listopada 2020, w związku z utworzeniem przez papieża eparchii olsztyńsko-gdańskiej, zmienił się jego tytuł biskupi na wrocławsko-koszaliński.

Biskup olsztyńsko-gdański Arkadiusz Trochanowski

Urodził się 6 stycznia 1973 w Szprotawie (woj. lubuskie) w łemkowskiej rodzinie przesiedleńców w ramach „Akcji Wisła” jako syn Jana i Olgi, pochodzących z Brunar Niżnych i Wawrzki w Zachodniej Łemkowszczyźnie. Uczęszczał do szkoły podstawowej i średniej w Szprotawie. Po maturze kształcił się w latach 1994–2000 w Wyższym Seminarium Duchownym w Lublinie. 19 sierpnia 1998 abp Jan Martyniak wyświęcił go w Szprotawie na diakona i w tym charakterze A. Trochanowski posługiwał w latach 1998-99 w parafii Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Legnicy.

W 2000 roku uzyskał magisterium z teologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W okresie 1998-2002 kontynuował studia specjalistyczne na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, będąc jednocześnie stypendystą w Instytucie Katechetyczno-Językowym w Gamingu (Austria). W 2012 został doktorem teologii ekumenicznej na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.

29 lipca 2000 w katedrze św. Wincentego i św. Jakuba we Wrocławiu bp Włodzimierz Juszczak OSBM wyświęcił go na kapłana. Przez rok ks. Trochanowski był wikariuszem w parafiach we Wrocławiu, Środzie Śląskiej, Oławie i Oleśnicy, następnie proboszczem parafii św. Michała Archanioła w Szczecinku (2001-16) i parafii Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Wałczu (2001-20); duszpasterzem sportowców), a także redaktorem miesięcznika „Błahowist” (2003-20) i w latach 2010-20 dyrektorem wydziału ds. duszpasterstwa dzieci i młodzieży w eparchii wrocławsko-gdańskiej.

25 listopada 2020 Franciszek mianował go pierwszym biskupem ustanowionej w tym samym dniu eparchii olsztyńsko-gdańskiej. 23 stycznia 2021 na biskupa wyświęcił go abp S. Szewczuk a współkonsekratorami byli abp Eugeniusz Popowicz i biskup pomocniczy eparchii samborsko-drohobyckiej Hryhorij Komar. Tegoż dnia nowy biskup odbył ingres do katedry Opieki Matki Bożej w Olsztynie i objął rządy w swej eparchii. Jako zawołanie biskupie przyjął słowa „We wspólnocie z Bogiem” (po ukraińsku). W łonie Konferencji Episkopatu Polski bp Trochanowski stoi na czele Zespołu ds. Kontaktów z Przedstawicielami Kościoła Greckokatolickiego na Ukrainie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7