Jak pięknie byłoby, gdybyśmy za każdym razem, gdy głosimy Credo, czuli się zjednoczeni z chrześcijanami wszystkich tradycji! Głoszenie wspólnej wiary wymaga przede wszystkim wzajemnej miłości - wskazał Ojciec Święty w przygotowanym rozważaniu na spotkanie z duchowieństwem Wschodnich Kościołów Autokefalicznych.
Dialog miłości i prawdy
Na początku przygotowanego przemówienia, Papież wyraził wdzięczność za podejmowaną „wymianę darów”, spotkania organizowane m.in. przez Dykasterię ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Pozwalają one, aby „dialog miłości kroczył w parze z prawdą”.
Nawiązał także do 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego, pierwszego soboru ekumenicznego. W czasie którego ułożono i wyznano „Symbol wiary” wspólny dla wszystkich chrześcijan.
W przygotowanym papieskim rozważaniu zatrzymano się nad rozumieniem terminu „Symbol”, który ma silne, potrójne znaczenie w wymiarze ekumenicznym.
Obecność – symbolem widzialnej komunii
„Symbol” – w sensie teologicznym, oznacza zbiór głównych prawd wiary chrześcijańskiej, które wzajemnie się „uzupełniają i harmonizują”. „W tym sensie Credo Nicejskie, które zwięźle wyjaśnia tajemnicę naszego zbawienia, jest niezaprzeczalne i niezrównane” - zauważył Papież.
W ujęciu eklezjologicznym, jednoczy wierzących. To znak uznania i komunii między wierzącymi. Papież dodał, że potrzebujemy siebie nawzajem, „aby móc wyznawać wiarę”. „Chrześcijanie, którzy wciąż są podzieleni, są jak «odłamki» które muszą znaleźć jedność w wyznawaniu jednej wiary. Nosimy Symbol naszej wiary jak skarb w glinianych naczyniach” - zaznaczył.
„Duchowe credo” jest przede wszystkim modlitwą uwielbienia, która jednoczy nas z Bogiem. To zjednoczenie przechodzi przez jedność między chrześcijanami, którzy głoszą jedną wiarę.
Teresa Izabela Morsztyn zmarła młodo. Żyła jednak tak, by podobać się Bogu.
... a tak często w dzisiejszym świecie się o tym zapomina sprowadzając jego sens do brzmienia.
José Manuel Ramos-Horta o owocach wizyty papieża w jego ojczyźnie.
10-letni chłopiec mówi: „Bez względu na to, co się stanie, nie poddawajcie się!”.
Ojciec Święty podczas spotkania z włoskimi położnymi, ginekologami i personelem służby zdrowia.