W dniach 11-15 października 20 biskupów z metropolii poznańskiej, gdańskiej, szczecińsko-kamieńskiej i wrocławskiej. odwiedziło 22 watykańskie dykasterie.
Natomiast przy grobie Świętego Papieża w kaplicy św. Sebastiana w bazylie watykańskiej biskup toruński, Wiesław Śmigiel mówił o stałej aktualności nauczania św. Jana Pawła II i potrzebie wprowadzania go w życie. Nawiązując do licznych pomników św. Jana Pawła II w Polsce i na całym świecie bp Śmigiel zaznaczył, że powinny być one okazją do żywej pamięci o jego życiu, nauczaniu i posłudze. „Przypomnienia i ciągłego wprowadzania w życie domaga się nauczanie Świętego Jana Pawła II w Kościele, o rodzinie i małżeństwie, jako związku kobiety i mężczyzny, wspartym łaską sakramentu. Nauczanie o świętości życia, od poczęcia do naturalnej śmierci, jego przesłanie społeczne, a szczególnie jego ustawiczne wołanie o pokój na całym świecie. Pamiętamy też o jego trosce o powołania do małżeństwa chrześcijańskiego, życia konsekrowanego i do kapłaństwa. Nigdy tych słów Jana Pawła II nie zapominajmy i wprowadzajmy je w życie” – powiedział biskup toruński.
Na zakończenie wizyty ad limina apostolorum drugiej grupy biskupów abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński w homilii Mszy św. sprawowanej w Bazylice św. Pawła za Murami powiedział: „Od Piotra do Pawła, a z tą samą treścią – apostolską. Zbieramy te wszystkie okruchy, impresje i doświadczenia, na nowo to sobie w sercach porządkujemy i stawiamy pytanie na progu synodalnej drogi o Kościół apostolski. Bo Kościół apostolski to jest tych, co głoszą, że Jezus jest Panem. Trzeba i dziś iść i głosić Chrystusa jako Mesjasza i jedynego Zbawiciela, bo to o Niego chodzi. I gdy się Jego głosi, to wszystkie inne sprawy i tematy schodzą gdzieś w cień".
Spotkania w watykańskich dykasteriach
Podczas spotkań w 22 watykańskich dykasteriach poruszono szerokie spektrum tematów dotyczących prawie wszystkich aspektów życia Kościoła w Polsce w kontekście życia całego Kościoła powszechnego. Tematem do którego nawiązywano podczas prawie wszystkich spotkań był rozpoczęty przed tygodniem Synod Biskupów na temat synodalności. Mimo że formalnie jest on synodem zwyczajnym będzie miał nadzwyczajny przebieg, gdyż rozpoczyna się na poziomie diecezjalnym. Ma być przede wszystkim ćwiczeniem się w słuchaniu, dialogu, w otwartości na wszystkich wiernych. Ma być wielką okazją dla osób świeckich, aby włączyły się w synodalne działania.
Formacja kapłanów
W rozmowie z prefektem Kongregacji ds. Duchowieństwa abp Lazarusem You Heung-sikiem wiele miejsca poświęcono dokumentowi przygotowanemu przez KEP pt. "Ratio institutionis sacerdotalis pro Polonia, który określa zasady formacji kapłańskiej, czyli proces kształcenia przyszłych duchownych, w dostosowaniu do aktualnych wyzwań stojących przed Kościołem w Polsce. "Powstał dobry dokument. Mamy też takie sygnały ze strony Kongregacji. Zresztą w ostatniej fazie konsultowaliśmy pewne kwestie, które chcieliśmy doprecyzować razem z Kongregację: była to więc okazja, aby podziękować sobie za dobry klimat wspólnych poszukiwań i dobrych rozwiązań, za co jesteśmy bardzo wdzięczni pracownikom Kongregacji, a szczególnie jej sekretarzowi, arcybiskupowi Jorge Carlosowi Patrón Wongowi" - powiedział biskup kaliski, Damian Bryl.
Kłopoty doktrynalne
W Kongregacji Nauki Wiary abp Tadeusz Wojda Wojda przedstawił panoramę niepokojących zjawisk w dziedzinie doktrynalnej i w sferze dyscyplinarnej, zachodzących w Polsce. A te kłopoty zwiększyły się jeszcze z racji pandemii COVID 19. Arcybiskup Gądecki zaznaczył, że chodzi tu zwłaszcza o ruchy odwołujące się do duchowości pentakostalnej, gdzie większą wagę przypisuje się do uczuć niż rozumu. Często wyrosły one na gruncie kultury amerykańskiej, akcentując rolę charyzmatów. Spowodowały wielkie okaleczenia ludzi i można odnieść wrażenie, że chodzi tu o zwykłe sekciarstwo, gdzie autorytet założyciela nie podlega jakiejkolwiek krytyce.
Przewodniczący KEP wskazał też na potrzebę dostrzeżenia problemu księży, którzy głoszą dziwne nauki i stają się bohaterami dnia dzisiejszego. Odmawiają posłuszeństwa swym biskupom, głosząc jedynie swoje prywatne opinie i to często z wielką agresją w stosunku do Kościoła. Dodał, że postawę taką można też dostrzec u niektórych liderów świeckich, którzy przejmują rolę arbitrów w Kościele i oddają się krytyce Kościoła, a w szczególności biskupów, nie mając pojęcia o pracy biskupa, ani też o tych wyzwaniach, którym musi stawić on czoła. „Nie są to poważne zagrożenia dla Kościoła, ale są przykrym faktem” – powiedział metropolita poznański.
Dyscyplina duchownych
W Kongregacji Nauki Wiary zwrócono też uwagę na problem dyscyplinarny kapłanów, którzy nie respektują władzy biskupiej. Powołują się na rzekome krzywdy, czy swoją wybitną zdolność trafnego postrzegania rzeczywistości, uważając siebie za mądrzejszych od wszystkich biskupów razem wziętych. Z tego tytułu uzurpują sobie prawo do niekontrolowanych wypowiedzi, nie rzadko obraźliwych wobec pasterzy Kościoła. „Kapłani tacy nie rozumieją, że albo są w komunii ze wszystkimi, albo zostają pojedynczymi strzelcami, którzy są wystawieni na wiatry aktualnie panującej polityki. To prawda, że chcą być niekiedy medialnymi gwiazdami. Nie wynika to z ich wybitej mądrości, lecz raczej ze zdolności do tworzenia w oparciu o plotki pewnej syntezy, łatwo przyswajalnej przez media, gdzie wszystko jest proste i wszystko jest łatwo rozwiązywane” – zauważył abp Gądecki.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
bp Andrzej Jeż odnosi si do ostatnich medialnych publikacji.