Kard. Pizzaballa: przebaczenie silniejsze niż brutalne słowa nienawiści

Nowe możliwości

Sercem Wielkanocy jest Krzyż: na nim opiera się nadzieja Kościoła i świata. Nadzieja, która nie zawodzi, pomimo faktu, że historia ludzkości wydaje się podporządkowana wojnom, przemocy, egoizmowi, nieporozumieniom – pisze kard. Pizzaballa, który swój list kieruje nie tylko do wiernych diecezji, ale do każdego wierzącego, aby pomóc zrozumieć niepewne czasy, naznaczone słowami urazy i nienawiści.

Hierarcha przypomina, że Wielki Post reprezentuje zawsze nową możliwość, odnowionego daru, który poprzez pustynię przeżywaną wraz z Jezusem prowadzi do łaski i przebaczenia. „Potrzebujemy tego nowego słowa, tego słowa Krzyża, które może wydawać się głupstwem dla potężnych i mądrych tego świata i tych dni, ale które, właśnie poprzez zakłócenie światowych kryteriów, jest jedynym słowem zdolnym do ponownego otwarcia ścieżek nadziei i pokoju” - pisze kard. Pizzaballa.

W swoim przesłaniu, zastanawia się także nad znaczeniem Drogi Krzyżowej, „na której uczymy się – z trudem, ale z radością – nowej logiki daru i przebaczenia, która potrzebuje mężczyzn i kobiet, młodych i starszych, rodzin i dzieci gotowych iść nią odnawiając swoją mentalność i postawy. Tylko w ten sposób możemy mieć nadzieję na przyszłość pokoju”.

Dar domagający się przyjęcia

W liście czytamy, że pokój przychodzi przez pojednanie, które staje się sakramentem, ponieważ Bóg pojednał nas ze sobą w Chrystusie. Kardynał ostrzega jednak, że „słowo pojednania, aby było skuteczne, musi stać się posługą, to znaczy służbą, zaangażowaniem jednostek i wspólnot. Dar ten nie jest magiczny, ale domaga się przyjęcia, dawania świadectwa, przeżywania i dzielenia się nim – wskazuje. – Poczujmy się zatem wszyscy zaangażowani i współodpowiedzialni, duszpasterze i wierni świeccy, zakonnicy i zakonnice, w niesieniu światu słowa i posługi pojednania”.

W znaku Zmartwychwstałego

Kard. Pizzaballa zaznacza również, że chrześcijanie, pojednani z Bogiem, muszą odczuwać w głębi serca pragnienie pojednania między sobą, a następnie pojednania z drugim człowiekiem. Cele te można osiągnąć poprzez modlitwę połączoną z postem. „Pokój, wielkanocny dar Zmartwychwstałego dla swoich i dla świata, wypływa z Jego chwalebnych ran, z Jego życia oddanego z miłości do końca. Nie bójmy się zatem «zapłacić» darem z siebie za odrodzenie wspólnoty, relacji, pojednania i braterstwa pośród śmierci i dramatów”.