Ojciec Federico Lombardi został dyrektorem programowym Radia Watykańskiego w epoce przemian społeczno-politycznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Następnie przez wiele lat był dyrektorem generalnym papieskiej rozgłośni.
Wspominając wydarzenia z przeszłości zauważył, że zmieniły one sposób komunikowania się radia z Kościołami, które wyszły z częściowego milczenia i ukrycia.
O. Lombardi podkreśla, że obalenie murów nie wpłynęło na to, że programy dla tej części świata przestały być potrzebne, ponieważ komunizm upadł, a przeciwnik został pokonany. Radio Watykańskie wykonywało posługę dla Kościoła, społeczeństwa i narodów, które znajdowały się w momencie przejściowym. Chodziło o wykorzystanie nowych możliwości komunikacji oraz odpowiedź na nowe problemy i nową sytuację, w jakiej znaleźli się słuchacze. Można było mówić szerzej o wizji Kościoła, o problemach społeczeństwa, o tym, co to znaczy żyć w demokracji, o spotkaniu z kulturą zachodnią, która gwałtownie wchodziła w życie ludzi.
Jezuita zaznaczył również, że Radio Watykańskie zawsze nadawało programy w wielu językach. To również dzisiaj stanowi o jego specyfice.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.