Małżeński trójkąt

Ile trwa formacja do kapłaństwa mężczyzny, który chce zostać księdzem? Dobrych parę lat. A ile przygotowanie dziewczyny i chłopaka do małżeństwa? Czasem to… jedno weekendowe spotkanie. Trochę za mało. To przekonanie towarzyszy od czterech lat ekipie „TAK na serio”.

Reklama

Szef kuchni postawił na potrawy proste, niekoniecznie tradycyjne, które jednak każdy może przygotować w domu. Był oscypek grillowany na pierzynce arbuzowo-truskawkowej z chrzanem oraz jagodą z jadalnymi kwiatami; frytki z batata z rozmarynem, podawane z piersią z kurczaka z żółtym serem i pieczarkami, sałatka z granatem i serem typu lazur oraz ciasto drożdżowe z truskawkami – wszystko smakowało rewelacyjnie!

We troje

– Przez minione lata szukaliśmy różnych pomysłów, by pomóc małżeństwom w lepszym zrozumieniu tego powołania, a w środę 12 czerwca przekonaliśmy się, czego tak naprawdę potrzebujemy – opowiadają Ania i jej mąż Tomek. – Zaprosiliśmy pary na adorację Najświętszego Sakramentu. Ustawiliśmy małżeński biały klęcznik przed ołtarzem, ale nie spodziewaliśmy się aż takiej odwagi, by małżonkowie wychodzili z ławek i razem modlili się przed Jezusem. Szybko się okazało, jak bardzo się myliliśmy! Każdy chciał skorzystać z tej możliwości. Poruszające były chwile, kiedy do klęcznika podchodziły panie – wdowy czy osoby samotne. Już wiemy, że ten punkt wpiszemy na stałe w nasz kalendarz.

Spotkaniem, które przyciągnęło największą rzeszę zainteresowanych, były „Małżeńskie dialogi na cztery nogi”, które poprowadził ks. Jerzy Dzierżanowski. Przytaczając przykłady z własnej praktyki duszpasterskiej, podkreślał, że większość problemów wynika z zaburzeń komunikacji. Nasza przeszłość i relacje rodzinne rzutują na to, jak rozumiemy się z małżonkiem. Nie ułatwia sprawy rosnące tempo życia i jego technizacja. Efekty takiej rzeczywistości najszybciej można zauważyć u dzieci – ich błyskawicznemu rozwojowi intelektualnemu nie towarzyszy równie szybki rozwój emocjonalny i duchowy. A to właśnie niedojrzałość osobowościowa staje się najczęściej powodem rozpadu małżeństw. Uczestnicy spotkania wspólnie z księdzem szukali sposobów lepszej komunikacji. Już wiedzą, że nie jest nim na pewno podnoszenie głosu, moralizowanie, wzbudzanie poczucia winy, osądzanie i ocenianie.

Sobotnia randka

Basia i Irek Mendrochowie, skoczowscy małżonkowie, którzy spotkali się z uczestnikami TnS w sobotę 15 czerwca, stali się dla wielu świadkami, jak wygląda rzeczywistość w rodzinie, kiedy jedna i druga strona chce rozmawiać i rozumieć się wzajemnie. Należą do Domowego Kościoła, kilkakrotnie organizowali także spotkania randkowe dla małżeństw „Przystań(cie) w drodze”.

Pan Bóg w ich domu to stale obecny Domownik. Nie ma żadnej dziedziny życia, której by Mu nie powierzali, i to w sposób zupełnie naturalny. Ich rozmowa z Nim to i wspólna modlitwa na kolanach, i zwyczajne oddawanie Mu swoich spraw podczas przytulania się do siebie. Widzą to ich dzieci. Mama i tata mają dla nich czas – dla każdego osobno, ale nie zapominają też o swojej relacji we dwoje i prawdziwym randkowaniu.

Małżonkowie wielokrotnie odwoływali się do swoich małżeńskich mentorów – o. Ksawerego Knotza, ks. Piotra Pawlukiewicza i o. Adama Szustaka. – Ten prawdziwie randkowy wieczór był świadectwem małżonków, którzy rozumieją, czym jest sakrament małżeństwa. Najlepszym podsumowaniem tego dnia były dla mnie słowa o. Ksawerego Knotza, o którym wspominali nasi prelegenci: „Ciała dwojga ludzi tworzą widzialny znak jedności i miłości otwarty na spotkanie z Bogiem” – podsumowuje Anna Wilinger.

Zwieńczeniem tygodnia było spotkanie dla narzeczonych – najpierw Msza św. ze specjalnym błogosławieństwem dla nich, a następnie biesiadowanie przy grillu, przygotowane przez Wojciecha i Dorotę Grybosiów, wspierających piekącego kiełbaski ks. Rafała Wagnera. Pomysłodawców „TAK na serio” można odnaleźć na face- bookowym profilu tej inicjatywy.•

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7