Do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych trafiła dokumentacja dotycząca męczeństwa ks. Jacquesa Hamela, francuskiego kapłana zamordowanego przez dwóch islamskich fundamentalistów w czasie sprawowania Eucharystii. Dokumenty przywiózł ordynariusz diecezji Rouen, w której pracował kapłan-męczennik. Towarzyszyła mu 40-osobowa grupa młodzieży.
Mowa jest o 11,5 tys. stron dokumentów, które zostały przygotowane w czasie diecezjalnej fazy procesu beatyfikacyjnego. Jest on zaliczany do najszybszych w najnowszej historii Kościoła. Papież Franciszek wyraził zgodę na jego rozpoczęcie zaledwie 10 miesięcy po męczeńskiej śmierci 86-letniego kapłana. W czasie jednej z Mszy w Domu św. Marty podkreślił, że ks. Hamel jest męczennikiem, a męczennicy są już błogosławieni. W czasie 66 przesłuchań w procesie zeznawali naoczni świadkowie śmierci kapłana, parafianie, mieszkańcy dzielnicy i krewni.
„My, jako diecezja wypełniliśmy nasze zadanie, teraz wszystko jest w rękach Rzymu” – podkreśla abp Dominique Lebrun. Wskazuje też na znaczenie faktu, że dokumenty przekazał w towarzystwie licznej grupy francuskiej młodzieży.
“Dla mnie ich obecność jest bardzo ważna ponieważ są dziedzicami ks. Hamela. Niespodzianką było dla mnie to, że choć kiedy zginął mieli po 11, 12 lat, to doskonale pamiętają co robili w momencie, gdy dowiedzieli się o jego śmierci – mówi Radiu Watykańskiemu abp Lebrun. – Niestety przyszło im dorastać w atmosferze naznaczonej zamachem islamistów. Tym bardziej ważne jest, aby odkryli, że zamach i przemoc nie mają ostatniego słowa. Jest coś więcej dla nas chrześcijan, a wcześniej dla ks. Hamela – otwarcie bram raju. Wierzę, że dzięki jego wstawiennictwu także dla jego morderców. Miłosierdzie Boże ma swoje drogi i niebo otworzy się także dla morderców i wszystkich tych, którzy doświadczyli przemocy w swym życiu.”
Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych na ręce którego złożono dokumentację podkreśla, że proces ks. Hamela otrzyma w Watykanie priorytetową drogę. „Oczywiście trzeba koniecznego czasu na dokończenie procesu, ale będzie to priorytet w naszej pracy, tym bardziej, że Ojcu Świętemu zależy na sprawnym zakończeniu procesu” – podkreśla kard. Angelo Becciu.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.