Wzrost wskaźników dominicantes i communicantes cieszy. Jednak by zrozumieć dynamikę zmian religijności Polaków, na zebrane dane należy spojrzeć w dłuższej perspektywie czasu. Jaki obraz Kościoła w Polsce się z nich wyłania?
W 2017 roku wskaźnik communicantes najwyższy był w diecezji tarnowskiej (27,6 proc.), zamojsko-lubaczowskiej (22,5 proc.) i pelplińskiej (22,1 proc.). Najniższy zaś w sosnowieckiej (11,2 proc.), szczecińsko-kamieńskiej (11,2 proc.), koszalińsko-kołobrzeskiej (11,4 proc.) i archidiecezji łódzkiej (11,6 proc.).
Zdaniem prof. Wojciecha Świątkiewicza relacje zachodzące między tendencją spadkową wskaźnika dominicantes (w dłuższej perspektywie czasu) a lekko wzrastającym wskaźnikiem communicantes od roku 1981 cechują się pewną stabilnością, co niekiedy jest interpretowane w formule: „coraz mniej ludzi chodzi do kościoła w niedziele, ale ci, którzy chodzą, są bardziej pobożni”.
Więcej parafii
Polski katolik nie ma większych trudności z dostępem do sakramentów świętych i liturgii. Tak zwana infrastruktura parafialna i instytucjonalna Kościoła w Polsce cieszy się pewną stabilnością. Z badań wynika, że w 2017 roku działalność duszpasterską prowadziło w Polsce 10 392 parafii. To aż o 53 parafie więcej niż rok wcześniej. Liczba księży inkardynowanych do diecezji w tym czasie wynosiła niemal 25 tys., z czego 21 tys. duchownych posługiwało duszpastersko. Najwięcej, bo ponad tysiąc kapłanów, mają diecezje: tarnowska, krakowska i katowicka. Wielce prawdopodobne jednak jest to, że na skutek zmian demograficznych średni wiek księży i sióstr zakonnych w przyszłości będzie się podnosić.
W roku 2017, w porównaniu z poprzednim, o 18 tys. wzrosła też liczba chrztów, nieznacznie zaś zmalała liczba osób, które przyjęły sakrament bierzmowania i małżeństwa. – Sakramenty nadal przyjmowane są w sposób masowy, niemal powszechny – komentuje ks. Wojciech Sadłoń.
Prywatna wiara
Jakie wnioski płyną z danych zawartych w roczniku? Zdaniem prof. Świątkiewicza w epoce nowoczesności zanika potrzeba uzasadniania ładu moralnego w odniesieniu do Boga, do sacrum. – Ludzie odkrywają, że mogą żyć religijnie i moralnie w sposób bardziej zindywidualizowany, niezależnie od struktur kościelnych czy nawet chrześcijaństwa. Nie zawsze oznacza to dogłębną sekularyzację, ale często jest przejawem daleko posuniętej dechrystianizacji. Procesy te sprawiają, że Kościół staje się jakby mniej potrzebny w roli pośrednika ze światem sacrum – wyjaśnia socjolog. Na myśl przychodzi ukuta i powtarzana jak mantra teza: „Pan Bóg tak, Kościół nie”. Dla wielu ludzi tzw. prywatyzacja życia i religijność indywidualna stoją w opozycji do doświadczenia Boga we wspólnocie Kościoła. – Jeśli słuszne jest stanowisko, że nie ma religii bez Kościoła, to równie słuszny jest pogląd, że nie ma Kościoła bez praktyk religijnych, chociaż występuje zjawisko praktyk religijnych „poza kościołem” – zauważa prof. Świątkiewicz. Tymczasem to właśnie przez praktyki religijne doświadcza się najpełniej wspólnoty w wierze. – Pozwalają one zarówno pojedynczemu człowiekowi, jak i społeczności zdefiniować swój stosunek do wiary, a nawet oceniać go w kategoriach pobożności czy żywotności religijnej – mówi socjolog.
Nowe wyzwania
Już w latach 60. ubiegłego wieku niemiecki teolog Karl Rahner wygłosił tezę, że „chrześcijaństwo przestaje być nawykowe, a staje się chrześcijaństwem z wyboru”. Powołując się na słowa wybitnego teologa, prof. Świątkiewicz mówi o swego rodzaju przejściu od społeczeństwa losu do społeczeństwa wyboru. Jest wielce prawdopodobne, że z jednej strony coraz większa świadomość wyznawanej wiary lub z drugiej jej porzucanie na rzecz innych wartości zastępujących sferę sacrum będą się nasilać.
Za zawartymi w raporcie ISKK liczbami kryją się konkretne postawy i zachowania ludzkie, wybory, obyczaje, tradycje kulturowe i religijne oraz programy duszpasterskie. Warto o tym pamiętać. Bo uważna lektura tych danych jest okazją do głębokiego namysłu nad kondycją Kościoła katolickiego w Polsce i impulsem do nowych wyzwań duszpasterskich.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.