Wzrost wskaźników dominicantes i communicantes cieszy. Jednak by zrozumieć dynamikę zmian religijności Polaków, na zebrane dane należy spojrzeć w dłuższej perspektywie czasu. Jaki obraz Kościoła w Polsce się z nich wyłania?
Na temat religijności człowieka istnieje bardzo wiele różnych teorii. Także mitów. Na przykład wyższą religijność tłumaczy się czasem wiekiem. I tym, że osoby starsze zwykle częściej bywają w kościele. Z poglądem tym nie zgadza się prof. Przemysław Śleszyński z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk.
Religijność a życie społeczne
– We wschodniej części Polski mieszka więcej osób starszych, w wieku poprodukcyjnym. Ale już niekoniecznie na Kaszubach i na Podhalu – tłumaczy profesor. A przecież wskaźniki dominicantes i communicantes są tam na bardzo wysokim poziomie. – Ich religijność wynika z faktu, że ci ludzie nabyli jej jeszcze wtedy, gdy poziom religijności był wyższy – dodaje. Dzisiaj kontekst kulturowy jest inny.
Rzetelna analiza danych statystycznych, także tych opublikowanych przez ISKK, jest procesem złożonym i trudnym. Ale, w pewnym uproszczeniu, można powiedzieć, że pomiędzy religijnością a zjawiskami społecznymi zachodzą różne, zresztą bardzo ciekawe, korelacje. Bo gdyby na przykład na opublikowane w roczniku statystycznym mapy nałożyć inne opracowania naukowe, okazałoby się, że na obszarach, na których mobilność ludzi jest mniejsza, zwykle religijność jest większa. Wyższą religijność obserwujemy zazwyczaj też tam, gdzie panuje większe przywiązanie do wartości konserwatywnych. Nie bez znaczenia są tu więzi rodzinne. Na przykład więcej rozwodów jest tam, gdzie jest niższa religijność. Przypadek?
Suche dane?
Badania dotyczące niedzielnych praktyk religijnych w Kościele katolickim prowadzone są raz w roku w wybraną niedzielę października lub listopada. Od 1980 roku zajmuje się nimi pallotyński Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego im. ks. prof. Witolda Zdaniewicza (ISKK). Najnowsze wskaźniki dominicantes i communicantes dotyczą niedzieli, 21 października 2017 roku.
Przypomnijmy, że pierwszy wskaźnik – dominicantes oznacza odsetek katolików uczęszczających na niedzielne Msze w odniesieniu do ogólnej liczby zobowiązanych. Oblicza się go dla wszystkich parafii w Polsce. Nie obejmuje zatem praktyk religijnych katolików polskich na emigracji. Szacuje się, że zaledwie ok. 10 proc. zobowiązanych uczęszcza tam na niedzielne Msze. Danych dokładnych niestety nie ma. Autorzy raportu, zgodnie z metodologią stosowaną w poprzednich latach, przyjęli, że zobowiązani do uczęszczania na niedzielną Mszę św. stanowią 82 proc. ogółu wiernych. Pozostałe 18 proc. to dzieci do lat siedmiu, ludzie chorzy, osłabieni wiekiem, czyli ci wszyscy, którzy z obiektywnych powodów nie byli w stanie wypełnić tego obowiązku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).