Jubileuszowy Rok Miłosierdzia, Światowe Dni Młodzieży i troska o pogłębianie oazowego charyzmatu to tylko niektóre z zagadnień, jakie towarzyszyły 41. Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie.
W czterodniowym spotkaniu na Jasnej Górze uczestniczyło ok. 1 tys. osób z kraju i zagranicy. Ponieważ ruch oazowy to największa w kraju wspólnota młodzieżowa, oczekiwania wobec niego w kontekście Światowych Dni Młodych są bardzo duże. Dorota Abdelmula z Komitetu Organizacyjnego Kraków 2016 zauważyła, że Kościół w Polsce staje teraz „niejako przed lustrem”.
„To takie wezwanie do młodych, żeby zapytali sami siebie: «Kim jestem jako chrześcijanin, jako młody Polak? Jak ja mogę się zaangażować w Kościele z tymi talentami, z tymi darami, które mam, a potem jak mogę się podzielić z kimś kto do nas przyjedzie?»”.
Niedawno wybrany moderator generalny Ruchu Światło-Życie ze Światowymi Dniami Młodzieży wiąże nadzieję na ponowne ożywienie ducha wiary wśród młodych: „Nie ma co ukrywać, że dzisiaj jest bardzo trudno z młodzieżą pracować – mówi ks. Marek Sędek. – O ile w wymiarze rodzin, czyli Domowego Kościoła, ruch rozwija się bardzo dynamicznie, to w wymiarze młodzieży mamy spadek. Coraz większym wyzwaniem jest problem wiary młodych Polaków”.
Szacuje się, że w ciągu 40 lat przez „formację oazową”, której twórcą jest Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, „przeszło” do 1,5 mln osób. Ruch coraz dynamiczniej rozwija się poza Polską. Ostatnio wspólnoty powstały nawet w Chinach czy Pakistanie.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.