I czy wiadomo coś na temat obecności w Magdali Jezusa?
Nie ma wątpliwości, że sam przydomek „Magdalena” oznacza „ta z Magdali”, tak jak Nazarejczyk oznacza kogoś z Nazaretu. Był to powszechny sposób nadawania nazwisk w starożytności. I tak oprócz Jezusa Nazarejczyka pojawia się Jezus Galilejczyk (Mt 26, 69), Szymon Cyrenejczyk (z Cyreny), Józef z Arymatei i Natanael z Kany (J 21, 22). Oczywiście ludzi można było określać w ten sposób jedynie wówczas, gdy przebywali w innym miejscu niż miejsce urodzenia lub zamieszkania. Tylko wtedy miejsce pochodzenia pozwalało ich odróżnić.
Magdalena musiała zatem opuścić swe rodzinne miasto. Trudno jednak powiedzieć, czy stało się to przed czy po tym, jak spotkała Jezusa. Mogła przecież po przeprowadzce z Magdali zamieszkiwać w którymkolwiek z galilejskich osiedli – wszędzie nosiłaby zapewne przydomek „Magdalena”.
Czy wiadomo coś na temat obecności w Magdali Jezusa? Z jednej strony Jego odwiedziny w mieście prawdopodobnym czyni bliskość do Kafarnaum oraz podawany przez Ewangelie fakt, że odwiedzał On galilejskie miasta i osiedla, głosząc Dobrą Nowinę. Dlatego uzasadnione wydaje się twierdzenie, że „biorąc pod uwagę małą odległość Magdali od centrum działalności Jezusa w Galilei i wokół Morza Galilejskiego, (…) prawdopodobne [jest], że przynajmniej raz Jezus odwiedził wioskę i jej synagogę”. Jest zatem także prawdopodobne, że również w tej synagodze Jezus nauczał – tak jak to pokazuje przykład innych małych miasteczek, mógł zostać poproszony o wystąpienie do zgromadzonych mieszkańców, odczytanie odnośnego fragmentu Pisma, a następnie jego wyjaśnienie.
Jedna z wielu Marii
Rodzice zdecydowali się nadać córce imię wyjątkowo w ówczesnym Izraelu popularne. Jego wszystkie formy sprowadzają się do hebrajskiego słowa Mirjam, rzadziej potwierdzony wariant aramejski to Marin. „Nie wiemy, jak faktycznie zwracano się do Marii z Magdali; być może używano jej imienia na różne sposoby w zależności od kontekstu” – pisze badaczka Silke Petersen.
O popularności świadczy sam Nowy Testament, gdzie występuje siedem różnych kobiet o tym imieniu: matka Jezusa, siostra Marty i Łazarza, matka Jakuba i Józefa (Mk 15, 40), Maria, żona Kleofasa (J 19, 25), matka Jana Marka (Dz 12, 12) i chrześcijanka w Rzymie (Rz 16, 6). W dokumentach i inskrypcjach imię Maria nosiła mniej więcej jedna czwarta kobiet w okresie od roku 330 p.n.e. do 200 roku n.e.; jeszcze częściej nadawano je w okresie rzymskiej okupacji Palestyny od 63 roku p.n.e. do 135 roku n.e. W katalogu najbardziej popularnych imion kobiecych wśród palestyńskich Żydówek w okresie od 330 roku p.n.e. do 200 roku n.e. imię Maria występuje najczęściej i znacznie wyprzedza następne w kolejności Salome, Szelamzion, Martę, Joannę, Safirę czy Berenikę. Być może z imieniem tym łączono nadzieję na wyzwolenie ludu Izraela. Imię Maria nosiła siostra Mojżesza i Aarona, która najpierw ratuje bratu życie, przyprowadzając do córki faraona po odkryciu porzuconego nad brzegiem Nilu dziecka niańkę (Wj 2, 4-8), następnie zaś, po zwycięstwie nad Egipcjanami, bierze do ręki bębenek, „a za nią podążyły w pląsach z bębenkami wszystkie izraelskie kobiety, Miriam zaś zaintonowała dla nich refren: Śpiewajcie Panu, wielka jest Jego chwała, On konia i jeźdźca Pogrążył w odmętach” (Wj 15, 20-21).
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).