Na tegoroczne zmagania z Ewangelią przyjechało prawie 70 gimnazjalistów, dla których wiara i świadczenie o Jezusie nie są pustymi hasłami, a istotnym elementem codziennego życia.
Tegoroczne Forum Ewangelizacyjne w Głotowie prowadził wraz z grupą modlitewną „Rzucić ogień” saletyn ks. Marcin Sitek. – W tym roku rekolekcje mają charakter warsztatowy, czyli mobilizujemy młodych do odkrywania swoich talentów i możliwości, dzięki którym mogą rozwijać się i realizować, głosząc jednocześnie naukę Chrystusa – mówi ks. Marcin. Wraz z grupą poprzez rozmowy, modlitwę i świadectwa chce przekazać treści, aby uczestnicy po raz kolejny odkryli Ewangelię, jej przesłanie i naukę Kościoła. – Młodzi mają talenty, z entuzjazmem używają ich. Ale muszą prawdziwie spotkać się z Jezusem, dotknąć miłości, którą On ich obdarza. Muszą zakochać się w Jezusie – mówi ks. Sitek.
Dlatego spotkania ewangelizacyjne odbywały się pod hasłem: „Głód i metoda na głoda”. Bo przecież ciągle jesteśmy głodni miłości, a grzech spowodował, że odczuwamy w sercu pustkę, którą próbujemy zapełnić zabawami, poklaskiem w środowisku czy miłością fizyczną. – Ale to nam nigdy nie wystarcza. Dlatego najskuteczniejszą metodą na ten rodzaj głodu jest miłość Boga. I to chcemy młodym uświadomić – wyjaśnia ks. Marcin.
W ramach forum odbyły się nie tylko warsztaty, ale też przegląd przedstawień ewangelizacyjnych i piosenki ewangelizacyjnej. – Najistotniejsze w naszym spotkaniu jest to, że mówimy o Jezusie Chrystusie, a później się z Nim spotykamy. Msze św., modlitwy, nabożeństwo pokutne z możliwością spowiedzi, Różaniec. I najważniejszy moment, kiedy w niedzielę przed Mszą św. odbyło się nabożeństwo zawierzenia życia Jezusowi. Młodzi stanęli przed konkretną decyzją – Chrystus jest moim królem czy też nie – mówi ks. Marcin. I ma nadzieję, że udało im się rzucić w młode serca ogień, który w nich zapłonął.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).