Młodzi we Francji odkrywają urok klasztorów monastycznych. Z inicjatywy krajowego biura ds. powołań w tym roku już po raz piąty uruchomiono akcję "Pauza w klasztorze".
Inicjatywa pozwala młodym w wieku od 18 do 30 lat spędzić cały dzień bądź weekend w dowolnej wspólnocie monastycznej. - Dla wielu z nich jest to pierwsze doświadczenie ciszy. To ważne, aby młodzi mieli dziś takie miejsca, gdzie mogą się zatrzymać, poczytać Biblię czy podejmować decyzje - mówi s. Marie-Valérie Lagarrigue.
Akcja „Pauza w klasztorze” trwa przez cały Adwent i zostanie wznowiona na czas Wielkiego Postu. Jak wyjaśnia siostra Lagarrigue, inicjatywa ta nie ma charakteru czysto powołaniowego, choć oczywiście nie da się wykluczyć, że ktoś odkryje w ten sposób swoje powołanie. Chodzi raczej o to, by młodzi ludzie poznali, czym jest monastycyzm, by wiedzieli, że jest to bogactwo, z którego mogą czerpać. - Wierzę, że klasztory mają wielkie znaczenie dla Kościoła i wszystkich chrześcijan. Im szybciej się je pozna, tym lepiej - mówi francuska asumpcjonistka, dodając zarazem, że ludzie mają dziś wypaczone pojęcie o życiu monastycznym i dlatego trzeba to skorygować, najlepiej poprzez osobiste doświadczenie.
Siostra Marie-Valérie jest odpowiedzialna we francuskim episkopacie za ewangelizację młodych i powołania. Podkreśla, że współczesnym pokoleniom bardzo trudno jest doświadczyć ciszy, jest ona niemal nieosiągalna w naszych miastach i życiu codziennym. A przy tym dobrze wiemy, jak ważna jest cisza, jaką ma moc. Ona pozwala nam wejść w siebie i spotkać Boga – mówi w wywiadzie dla dziennika La Croix francuska zakonnica, dodając, że „Pauza w klasztorze” to również odpowiedź na ten współczesny niedostatek ciszy.
Watykan uznał cud potrzebny do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).
To nie wojna. T korzystanie z praw zagwarantowanych w konstytucji.