Zwierzchnicy chrześcijańscy w Kenii domagają się stanowczej reakcji liderów muzułmańskich i władz państwowych na poniedziałkowy atak na cztery kościoły protestanckie w portowym mieście Mombasa.
Jego sprawcami byli młodzi islamiści oburzeni śmiercią radykalnego imama Abouda Rogo, powiązanego z międzynarodowym terroryzmem. „Kenijska Rada Kościołów domaga się od muzułmańskich liderów jednoznacznego potępienia ataku na chrześcijańskie miejsca kultu oraz poskromienia swych wiernych. Incydenty te świadczą o głęboko zakorzenionej nienawiści do chrześcijan” – napisał pastor Peter Karanja, sekretarz generalny rady. Ostrzega on również kenijskie władze, by nie lekceważyły tego rodzaju wydarzeń, gdyż stanowią one zamach na praworządność.
Z kolei katolicki metropolita Mombasy abp Boniface Lele apeluje, by z poniedziałkowych zajść nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Potraktujmy je jako odosobniony przypadek, za którym stoi w istocie garstka ludzi. Nie pozwólmy im naruszyć pokojowego współistnienia chrześcijan i muzułmanów, które w Kenii ma długą tradycję – oświadczył abp Lele.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.