Alarmuje w tej sprawie abp Silvano Tomasi. Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy oenzetowskich instytucjach w Genewie jest gościem Mityngu Przyjaźni w Rimini, gdzie dyskutowana jest kwestia wolności religijnej.
Watykański dyplomata przypomniał fakt, że chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą religijną na świecie. Wymierzone w nich działania mogą mieć różnoraki charakter: od ograniczeń prawno-państwowych po akcje terrorystyczne. Nieco inaczej wygląda to na Zachodzie.
„W kulturze zachodniej strategia polega na przekonywaniu, że religia stanowi przeszkodę dla indywidualnej wolności – powiedział hierarcha. – Zapomina się przy tym, że te państwa czy środowiska w danym kraju, które chcą całkowitego wyeliminowania publicznej roli religii, same naruszają w ten sposób prawa wierzących. A zatem mamy do czynienia z sytuacją odwrotną od tej, jaką się przedstawia: otóż to nie grupa religijna narusza prawo kogokolwiek, ale publiczny pogląd ogranicza prawo wierzących. To strategia raczej delikatna choć skuteczna, albowiem ostatecznie uniemożliwia wartościom chrześcijańskim wpływanie na decyzje o charakterze publicznym” – wskazał abp Tomasi.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.