Guido di Pietro da Mugello zwany Fra Angelico, "Zwiastowanie", tempera na desce, 1435–1445, Muzeum Prado - Madryt.
Jesteśmy świadkami sceny Zwiastowania, a jednocześnie chwili tuż przed Poczęciem.
Ręce Boga Ojca wysyłają ze świetlistego kręgu w górnym lewym rogu obrazu złote promienie i gołębia, symbolizujące Ducha Świętego. Zbliżają się one do Najświętszej Maryi Panny. Gołąb został namalowany obok drugiej od lewej kolumny, nad głową Archanioła Gabriela, jakby na przedłużeniu jego pochylonej sylwetki. Pomiędzy Archaniołem a Maryją znajduje się także jaskółka, siedząca na pręcie łączącym kolumny. Symbolizuje ona czystość NMP.
Z lewej strony artysta przedstawił scenę wygnania Adama i Ewy z raju. W ten sposób na jednym obrazie umieścił rezultat grzechu pierworodnego i zapowiedź odkupienia ludzkości pokutującej za ten grzech. Pokój Najświętszej Maryi Panny wydaje się znajdować w tym samym rajskim ogrodzie, który opuszczają Adam i Ewa. W ten sposób artysta połączył Stary i Nowy Testament.
Pod obrazem, w predelli, Fra Angelico umieścił pięć małych przedstawień ze scenami z życia Matki Bożej. Czyta się je jak książkę, od lewej do prawej. Są to kolejno: narodziny Maryi, zaślubiny ze św. Józefem, nawiedzenie św. Anny, pokłon Trzech Króli, ofiarowanie w świątyni, wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny.
Fra Angelico naprawdę nazywał się Guido di Pietro da Mugello. Był dominikaninem, w zakonie przybrał imię Giovanni da Fiesole (jego klasztor znajdował się w miejscowości Fiesole). Ponieważ mówiono, że maluje pięknie jak aniołowie, przylgnął do niego przydomek „Fra Angelico” – Anielski Brat.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.