Sutanna i habit to nie dla nich. Jednak chcą być bliżej. Niektórzy świeccy świetnie odnajdują się także poza kościelną ławką.
Ks. dr. hab. Marek Żmudziński o teologii dla wierzących, wątpiących i niewierzących, skutkach niżu demograficznego i studiach 40+.
Naprawdę nie ma znaczenia, że świeccy zajęli miejsca zarezerwowane wcześniej dla księży, jeśli są to wybrani świeccy, dokładnie tak samo (a może bardziej niż księża?) oddzieleni od "tłumu".
Wielu tegorocznych maturzystów, studentów czy nawet mężczyzn już pracujących myśli poważnie o kapłaństwie. Do odważnej decyzji zachęcają ci, którzy kończą seminaryjna formację.
Kobiety w ornatach czy księża na ślubnym kobiercu nie rozwiążą problemu powołań. Powołania w Kościele są, tylko trzeba je odkryć. Kapłani swoje, a świeccy swoje.
Eucharystię koncelebrowało kilkudziesięciu kapłanów.
- Bóg pozmieniał wszelkie moje plany na życie, ale wiem, że gdybym wybrał inną drogę, byłbym nieszczęśliwym człowiekiem - przekonuje dk. Paweł Sztyber.
Jedni oddają swego syna, inni parafianina i przyjaciela – wszyscy boją się o przyszłość.
Polskie tłumaczenie jest następujące: „Bo kto chce zachować swoje życie, straci je”. Dosłownie tekst ten brzmi tak: „Kto chce swoją duszę zbawić, zniszczy ją”. Kto chce swoją duszę sam – trzeba by tu dodać – zbawić…
Swoja decyzję ogłosił w Motu proprio „Aperuit illis”.
Czyli dosłownie: Syn Pocieszenia (Dz 4,36). Z Kościoła antiocheńskiego Barnaba wysłany został w misję wraz z Pawłem, odbywając tak zwaną pierwszą podróż misyjną Apostoła.