Wigilia w zakonach. Dawniej siostry elżbietanki z Katowic piekły świąteczne pierniki w chlebowych piecach. Dziś kupują gotowe, ale tak jak dawniej, dzielą się nimi z biednymi i chorymi.
Izabela Kaczor studiuje dziś ekonomię na UTH w Radomiu. Wtedy była w klasie maturalnej. – Jesienią, gdy zrobiło się już dość zimno, ks. Daniel zaproponował mi spotkanie z panem Wiesiem. Powiedział: „Jeśli chcesz, możesz być dla niego aniołem” – wspomina Iza.
Uczniowie jednej z krakowskich szkół upiekli ciasta, przynieśli buty i skarpetki i zanieśli bezdomnym. Młodzi nie chcą, by przy opłatku życzyć im szóstek. Woleliby usłyszeć od najbliższych, że są dla nich ważni.
W całym kraju odbywały się dziś świąteczne spotkania dla samotnych, bezdomnych i ubogich.
Warszawska Wspólnota Sant'Egidio po raz ósmy organizuje dla swoich bezdomnych przyjaciół Wigilię z Ubogimi.
Wspólnota Sant`Egidio i kilkuset wolontariuszy, wśród których byli także uchodźcy, przygotowało wigilię dla 400 bezdomnych i ubogich.
Wspólny posiłek lub z powodu epidemii poczęstunek na wynos, modlitwa i rozmowa oraz paczki z żywnością i potrzebnymi artykułami złożą się na organizowane w całej Polsce wigilie dla osób ubogich i bezdomnych.
Starsi, samotni, bezdomni, ludzie, którzy znajdują się w trudnej sytuacji materialnej, spotkali się na wigilii u wrocławskich franciszkanów.
Wspólnota Sant’Egidio przygotowała w Warszawie posiłek dla blisko 500 ubogich i bezdomnych osób.
Wieczerzę wilijną w Schronisku dla bezdomnych mężczyzn w Sandomierzu poprzedziła inauguracja Żywej Zzopki, nad którą opiekę sprawują mieszkańcy placówki.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.