Cel coraz bliżej, a pogoda coraz mniej rozpieszcza. Dziś klerycy wędrowali w strugach deszczu. Musieli wyglądać przejmująco, skoro zmokniętych, prosto z ulicy zaprosiła ich na kawę pewna pani...
Tradycyjnie w ostatnią niedzielę maja do piekarskiego Sanktuarium
przybyli mężczyźni. Ze względu na obostrzenia pielgrzymka wyglądała
inaczej niż wszystkie dotychczasowe - na ulicach nie było tłumnie
pielgrzymujących mężczyzn, a Ci co przyszli uczestniczyli w
uroczystościach w maseczkach.