Miłość Boga przynosi światu pokój

Jezus jest objawieniem wiecznej i nieskończonej miłości Boga, która przynosi światu pokój – powiedział papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”, którą w pierwszym dniu nowego roku odmówił z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie.

Reklama

Drodzy Bracia i Siostry, szczęśliwego Nowego Roku!

Zaskoczenie i radość Bożego Narodzenia trwają nadal w Ewangelii dzisiejszej liturgii (Łk 2,16-21), która opowiada o przybyciu pasterzy do groty w Betlejem. Po zwiastowaniu anielskim, pasterze „udali się pośpiesznie [do Betlejem] i znaleźli Maryję, Józefa oraz leżące w żłobie Niemowlę” (w. 16). To spotkanie napełnia wszystkich zadziwieniem, ponieważ pasterze „opowiedzieli to, co im zostało objawione o tym Dziecięciu” (w. 17): nowo narodzony jest „Zbawicielem”, nowo narodzony jest „Mesjaszem Panem” (w. 11)!

Pomedytujmy o tym, co pasterze zobaczyli w Betlejem, czyli o Dzieciątku Jezus, a także o tym, czego nie widzieli, czyli o sercu Maryi, które zachowywało i rozważało wszystkie te sprawy (por. w. 19).

Najpierw, Dzieciątko Jezus. To hebrajskie imię oznacza „Bóg zbawia” i właśnie to [Jezus] uczyni. Pan bowiem przyszedł na świat, aby dać nam swoje życie. Pomyślmy o tym: wszyscy ludzie są dziećmi, ale nikt z nas nie wybierał, czy się narodzić. Bóg zaś postanowił, aby narodzić się dla nas: Jezus jest objawieniem Jego wiecznej i nieskończonej miłości, która przynosi światu pokój.

Nowo narodzonemu Mesjaszowi, który objawia miłosierdzie Ojca, odpowiada serce Maryi, Dziewicy Matki. To serce jest uchem, które usłyszało zwiastowanie archanioła Gabriela; to serce jest dłonią oblubienicy, podaną Józefowi; to serce jest objęciem, które otoczyło Elżbietę w jej starości. W sercu Maryi bije nadzieja odkupienia i zbawienia dla każdej istoty.

Mamy zawsze mają w sercu swoje dzieci. Dzisiaj, w tym pierwszym dniu roku poświęconym pokojowi, pomyślmy o wszystkich mamach, które radują się w sercu, i o tych, których serca są pełne bólu, ponieważ ich dzieci zostały im odebrane przez przemoc, pychę, nienawiść. Jakże piękny jest pokój, który raduje życie narodów! Jakże nieludzka jest wojna, która łamie serca mam!

W świetle tych refleksji każdy z nas może zadać sobie pytanie: czy potrafię trwać w ciszy, aby kontemplować narodziny Jezusa? Czy staram się zachować w sercu to Wydarzenie, jego przesłanie dobroci i zbawienia? I jak mogę odpowiedzieć na tak wielki dar bezinteresownym gestem pokoju, przebaczenia, pojednania?

Prośmy razem Maryję, Świętą Bożą Rodzicielkę, aby zachować w sercu radość Ewangelii i świadczyć [o niej] w świecie.

st
«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8

Reklama