O tym, jak groźne jest nadużywanie alkoholu, o cnocie trzeźwości i sposobach walki z plagą uzależnień mówi bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości.
Trudno wytłumaczyć, na czym tak naprawdę polega fenomen popularności nowego polskiego błogosławionego.
Choć obszarów pustynnych zbyt wielu w Polsce nie mamy, na arenie międzynarodowej specjalizujemy się w… oazach – dzieląc się nimi także z Azją i Afryką. Wrocławianie mają w tym ogromny udział.
– W Piura jest dzielnica bardzo oddalona od misji, jakieś 7 kilometrów. Pomysł na wybudowanie kaplicy zrodził się wraz z wybudowaniem tam oratorium – mówi Agnieszka Jaroszewicz, gdańszczanka, wolontariuszka salezjańska w Peru.
Na kolanach przed Najświętszym Sakramentem 20–30 chłopa z pochylonymi, krótko ostrzyżonymi głowami. W więziennej kaplicy zupełnie inaczej brzmi powtarzane: – Wybaw nas, Panie.
Ma swoje metody – przychodzi we śnie i mówi, co robić w trudnej sytuacji. Dwa miliony osób rocznie nawiedzają jego grób. Św. Gabriela Possentiego kochają studenci, ale i jest obiektem westchnień kobiet, patronem księży i młodzieży. Ten święty uśmiechu nigdy nie odmawia pomocy.
– Była taka przejrzysta, szczera. Nikogo nie udawała – mówi Monika. Dziewczęta mieszkały razem na stancji. – Tak, była wyjątkowa – potwierdza Szymon, z którym zakładała scholę.
Książka jest przedstawionym w sposób przystępny i syntetyczny portretem kardynała Lavigerie w momencie kiedy jego pasja dla misji i Afryki zaczęła nabierać konkretnych kształtów.
Zawsze ciągnęło go do ludzi i ludzi ciągnęło do niego.
Kiedy jest jej ciężko, wtedy sięga po mały drewniany krzyżyk. Gdy trzyma go w dłoni, sił przybywa, ciemności rozświetla światło, a w sercu kołacze ciche: „Kocham cię. Jestem razem z tobą”.
Średniowieczna „Złota legenda” opowiada, że w jego sercu znaleziono po śmierci złotymi literami wypisane imię Chrystusa.