Kard. Burke powiada: „Kościół wchodzi do świata zewnętrznego, do kultury, nie niosąc ze sobą silnego przesłania chrześcijańskiego”. I to jest najmocniejsze oskarżenie. Wydaje się proroczym głosem ostrzegającym już w ostatniej chwili.
Pod hasłem „Jestem” odbyło się dziś 22. Spotkanie Młodych na Lednicy, które zakończyło tradycyjnie przejście przez lednicką Rybę.
Takie jest dziecko, jakie jego wychowanie. No, na szczęście też samowychowanie.
Gdy religijność oparta jest na tradycyjnym modelu: dziadek, rodzice to i ja, nie wytrzymuje zderzenia ze współczesną kulturą.
Bo to dzisiaj, 5. kwietnia mija 200 lat od urodzin Karla Marxa. Dlatego takie małe wariacje wokół wielkich tematów.
„Nie do pomyślenia jest, żeby w chrześcijańskim kraju księża nadal byli zabijani z zimną krwią. Ta bolesna ofiara życia musi oznaczać dla Salwadoru początek zmian”.
Być praktykującym katolikiem we Francji znaczy należeć do mniejszości. To jest odważny i świadomy wybór, bo mniejszość ta jest często wyśmiewana przez laicką większość.
Jestem przekonany, że jeśli dziecko nie zbliżyło się do przeżycia jakiejś tajemnicy sięgającej poza codzienne jego doświadczenie, nie będzie w stanie otworzyć się na największe, metafizyczne i teologiczne tajemnice.
Jakie byłoby nasze świętowanie, gdyby nie zaangażowanie pracowników kościelnych, ministrantów, śpiewaków, troszczących się o wystrój świątyni...
To było życie człowieka cierpiącego, który sam dla siebie był tajemnicą. O świętym mówią o. Marciano Morra i o. Luciano Lotti.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.