Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Mimo wojny na Ukrainie jest wiele miejsc, gdzie życie toczy się względnie spokojnie, a problemy mają całkiem inny wymiar niż militarny. Tak jest w parafii ks. Łukasza Grona, który apeluje o pomoc.
Jeszcze do niedawna budował w Kodymie na Ukrainie kościół. Wiele rzeczy robił własnymi rękami, prosił o pomoc Polaków, przyjeżdżał do rodzinnego Chełma na zbiórki. Teraz dwoi się i troi, by pomóc ukraińskim uchodźcom.
Wielokrotnie na prośbę ks. Łukasza Grona, pochodzącego z Chełma, prosiliśmy o wsparcie budowy polskiego kościoła w Kodymie na Ukrainie. Dzięki pomocy wielu ludzi udało się dokończyć i poświęcić kościół.
Kodyma, po turecku "błoto", to niegdyś polskie miasteczko na samej polsko-tureckiej granicy na południowym Podolu. Dziś rośnie tam kościół, w którym pracuje polski ksiądz apelujący o wsparcie.
Pochodzi z Chełma na Lubelszczyźnie, ale swoje kapłańskie życie i serce oddał wiernym na Ukrainie. W Kodymie na Podolu buduje kościół, licząc codziennie na Bożą pomoc. Tym razem zwraca się z dramatycznym apelem do wiernych w Polsce.
Święty Izydor Oracz urodził się około 1070 roku w okolicach Madrytu, którego dziś jest patronem.