Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Wierni diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej przybywają do kolebki chrześcijaństwa na Pomorzu, żeby świętować 1050. rocznicę chrztu Polski.
Przez dwa dni w klasztorze ojców bernardynów odbywała się konferencja oraz spotkania na temat znaczenia chrztu Polski oraz obchodzonego Roku Miłosierdzia. Mówiono o znaczeniu życia zakonnego na rozwój chrześcijaństwa na ziemiach Polski oraz zainicjowano akcję dobroczynną pod hasłem: "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią".
Abp Gądecki zaprosił Rząd RP na Jubileusz 1050-lecia Chrztu Polski.
Od dawna denerwowało mnie mówienie o rocznicy chrztu Polski wyłącznie w kategoriach polityczno-kulturowych.
- Przed 1050 laty pierwszy człowiek na tej ziemi, jej władca, powiedział Jezusowi "tak" i weszliśmy w inny, nowy świat Bożego prawa, przede wszystkim prawa: "będziesz kochał" - przypominał bp Edward Dajczak, zapalając jubileuszową świecę w koszalińskiej katedrze.
- Skarb wiary otrzymany od przodków, powinien być przecież pomnażany ku pożytkowi wszystkich, zgodnie z ewangeliczną przypowieścią o talentach. Ma w jeszcze większym stopniu kształtować nasze wzajemne relacje, kulturę a także podejście do innych narodów - mówił bp Krzysztof Nitkiewicz.
Łucja miała dziesięć lat, Franciszek dziewięć, Hiacynta siedem. 13 maja przestraszeni ujrzeli na wzgórzu „przepiękną Panią”.