USA: Kościół broni wolności religijnej

„Katolik nikogo nie dyskryminuje, kiedy publicznie wyznaje swoją wiarę” – napisał kard. Donald Wuerl w liście pasterskim zatytułowanym: „Być katolikiem dzisiaj. Tożsamość katolicka w czasach wyzwań i prób”.

Obok wielu ważnych problemów metropolita Waszyngtonu porusza kwestię dyskryminacji chrześcijan.

Nazywanie bigotem lub człowiekiem złej woli kogoś, kto poszukuje fundamentalnych prawd o osobie ludzkiej, jest obecnie coraz częściej akceptowane społecznie – stwierdził kard. Wuerl w liście pasterskim.  Dokument poświęcony został tożsamości katolika stojącego w obliczu różnorodnych wyzwań, z którymi spotykają się obecnie wierni Stanów Zjednoczonych. Pięć spośród dziesięciu rozdziałów listu mówi o różnych aspektach wolności. Zagrożeniem dla wiary jest zdaniem kardynała narzucanie wszystkim, także katolikom, zsekularyzowanej moralności. Polega to na swoistym przymusie tolerowania takich aktów, jak aborcja, czy życie seksualne sprzeczne z nauką Kościoła. „Choć Kościół przyjmuje wszystkich grzeszników, nie zgadza się na grzech. (…) Jezus nie zmienił swego przesłania tylko dlatego, że niektórzy twierdzili, iż trudno było tego słuchać” – napisał hierarcha. List o katolickiej tożsamości jest dziewiątym listem pasterskim kard. Wuerla. Poprzednie dotyczyły n.in. nowej ewangelizacji, edukacji katolickiej, a także spowiedzi.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6