W spotkaniu z Ojcem Świętym uczestniczyło ok. 90 prezbiterów wyświęconych w ostatnich 10 latach.
Z kryzysu nie wychodzi się samemu – mówił wczoraj Papież do najmłodszych księży diecezji rzymskiej. W spotkaniu z Ojcem Świętym uczestniczyło ok. 90 prezbiterów wyświęconych w ostatnich 10 latach. Podjęto nie tylko temat wyzwań, ale i piękna posługi kapłańskiej.
Wydarzenie miało miejsce w rzymskim Kościele Jezusa Boskiego Nauczyciela. Papież najpierw udał się do dolnego kościoła, gdzie przywitały go siostry ze zgromadzenia Uczennic Boskiego Mistrza, świętujące 100-lecie powstania, wraz ze swymi współpracownikami. Wasza świątobliwość, dziś są moje 84. urodziny, czy mogę otrzymać błogosławieństwo? – zawołała jedna z zakonnic. Papież zatrzymał się, powiedział kilka słów do siostry, po czym pomodlił się nad nią w ciszy.
Ojciec Święty przeszedł następnie do głównego kościoła, gdzie oczekiwali go młodzi kapłani. Jak poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, rozmawiano o doświadczeniu pierwszych lat posługi, które przynosi pocieszenie na widok wiary innych ludzi, ale także np. wyzwanie towarzyszenia chorym wymagające zdolności okazania bliskości, współczucia i czułości. Franciszek zachęcał, do pozostawania blisko osób starszych i co jakiś czas zadawania sobie pytania: „czy wychodzę, by ich spotkać, czy ich słucham?”.
Na spotkaniu poruszono też kwestię kryzysów, wobec których Papież przestrzegał, by nie próbować wyjść z nich o własnych siłach. Podjęto ponadto tematy wyzwań, słabości i mocnych stron diecezji rzymskiej oraz synodalności. Jak podkreślono, ta ostatnia nie może być pustym sloganem, lecz powinna stać się sposobem życia Kościoła.
Kolejne spotkanie Papieża z rzymskimi księżmi jest zaplanowane na 11 czerwca. Tym razem Ojciec Święty będzie rozmawiał z kapłanami w średnim wieku.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).