publikacja 12.11.2025 21:33
Nasila się przemoc ze strony dżihadystów.
Biskup António Juliasse, ordynariusz diecezji Pemba, na północy Mozambiku, zwrócił się z apelem do wspólnoty międzynarodowej w związku z kolejnymi atakami na chrześcijan, do których doszło na terenie nadzorowanej przez niego diecezji. Wskazał, że od września nasila się przemoc ze strony dżihadystów, którzy atakują wsie zamieszkałe przez chrześcijan. Jak dodał zabijają ich mieszkańców, a także plądrują domy, zabierając dobytek wielu rodzin. Odnotował, że od września ze swoich domów musiało uciekać kilkadziesiąt tysięcy osób rezydujących w prowincji Cabo Delgado.
Według mozambickich mediów od wtorku w atakach radykalnych muzułmanów na północy Mozambiku zginęły co najmniej cztery osoby. Ofiarami są chrześcijanie ze wsi Muambula, którą pozostali mieszkańcy w związku ze zbrojnym atakiem tymczasowo opuścili.
W następstwie trwających od ponad ośmiu lat działań zbrojnych organizacji dżihadystycznych w Mozambiku, szczególnie w prowincji Cabo Delgado, zginęło już ponad 5 tys. osób, szacuje papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP). Także władze tej organizacji potwierdzają, że w ostatnim czasie uwidoczniło się po raz kolejny nasilenie przemocy ze strony dżihadystów w tej obfitującej w złoża gazu ziemnego prowincji Mozambiku. Z najnowszego raportu PKWP wynika, że radykalni muzułmanie napadają na miejscowości zamieszkałe przez chrześcijan, okradają domy, podpalają kościoły, a także zabijają mieszkańców regionu. Autorzy raportu oszacowali, że w sumie na skutek popełnionych aktów przemocy konieczne było opuszczenie swoich domów przez ponad 1 mln osób.
Mozambik: apel biskupa Pemby wz. z kolejnymi atakami na chrześcijan