Hasłem wydarzenia są słowa: „Przyszłość należy do człowieka pokoju”.
103. Katholikentag – zjazd niemieckich katolików – rozpoczął się w Erfurcie w środę wieczorem od odczytania orędzia Franciszka. – Człowiek pokoju ma przyszłość. Ta pewność przypomina nam i zachęca nas. Módlmy się o pokój – zachęcił papież. Ok. 6000 osób zgromadziło się na placu katedralnym w stolicy Turyngii, gdzie tylko 7 proc. ludności wyznaje wiarę katolicką, a w parlamencie krajowym skrajnie prawicowa AfD ma ponad 20 proc. głosów. Zarówno papież, jak i prezydent Niemiec odnieśli się do tego i do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego. Hasłem wydarzenia są słowa: „Przyszłość należy do człowieka pokoju”.
Nawiązując do hasła Katholikentagu wziętego z Psalmu 37, papież zwrócił uwagę, że wymienia ono powód, dla którego człowiekowi pokoju obiecana jest przyszłość: ponieważ jest sprawiedliwy, ponieważ czyni to, co podoba się Bogu, ponieważ ufa Bogu.
– Jednak tragedią człowieka od samego początku jest to, że nie ufa Bogu; że nie robi tego, co podoba się Bogu, ale idzie własną drogą. W ten sposób pierwotna, ustanowiona przez Boga jedność i harmonia wszystkich stworzonych rzeczy została „rozerwana” – wyjaśnił Franciszek.
Podkreślił, że człowiek nie używa już stworzenia w duchu Stwórcy, ale nadużywa go i źle traktuje w samolubnym dążeniu do władzy i zysku. – „W ten sposób na świecie pojawiło się cierpienie i śmierć. To, o czym tutaj mowa, jest odczuwane i nazywane przez wielu współczesnych ludzi, zwłaszcza młodych, pochodzących z bardzo różnych środowisk kulturowych i ideologicznych. Czują, że coś jest nie tak z ludźmi i ze światem, że nie możemy po prostu kontynuować tego, co było wcześniej, że potrzebujemy zmiany kierunku, prawdziwej reorientacji” – czytamy w orędziu.
Papież przypomniał, że misja Jezusa charakteryzowała się właśnie takim przeorientowaniem człowieka na Boga, a tym samym odnowieniem i uzdrowieniem jego relacji z bliźnimi, ze stworzeniem, a także z samym sobą.
„Pokój, który przynosi Chrystus, staje się widoczny, gdy daje ludziom nową nadzieję, przyszłość w trudnych czasach: tym, którzy byli marginalizowani, chorym, tym, którzy byli uwikłani w winę. Chrystus nazwał niesprawiedliwość po imieniu i potępił tę dysproporcję. Aby przywrócić boski porządek, Jezus często musiał wywracać do góry nogami ludzką logikę i wartości, co jest szczególnie widoczne w Kazaniu na Górze” – napisał Franciszek i podkreślił, że „pokój Chrystusa pochodzi z miłości i oddania. Wielkanoc pokazuje, że przyszłość należy do człowieka pokoju”.
Franciszek przypomniał, że my, chrześcijanie, jesteśmy powołani do kontynuowania Jego misji. „Podobnie jak on, chcemy dać opuszczonym, zmarginalizowanym i samotnym nowe życie i dać im znać, że nie są sami. Ale chcemy także prowadzić publiczną i polityczną kampanię na rzecz lepszych warunków życia i dać głos tym, którzy nie są słuchani” – zapewnił papież.
Podkreślił, że bez sprawiedliwości nie ma pokoju. „Nie tylko w Europie, ale także w innych częściach świata, podstawowe prawa człowieka wydają się być obecnie zagrożone: przez rosnący antysemityzm, rasizm i inne ideologie, które mają skłonność do ekstremizmu i przemocy” – napisał Franciszek.
Zwrócił uwagę, że „liczne kryzysy moralne, społeczne, ekonomiczne i polityczne, których doświadczamy, są ze sobą powiązane”.
„Troska o przyrodę, sprawiedliwość dla ubogich, zaangażowanie na rzecz społeczeństwa, ochrona życia i rodziny, obrona godności każdego ludzkiego życia, a także pokój zewnętrzny i wewnętrzny. Wszystko to jest ze sobą powiązane” – zaznaczył Franciszek.
„Problemy te dotyczą wszystkich i mogą być rozwiązane tylko wspólnie. W związku z tym konieczny jest szeroko zakrojony dialog z jak największą liczbą głosów na wszystkich poziomach życia społecznego, gospodarczego i politycznego. Liczne wydarzenia dyskusyjne w Katholikentagu z udziałem wielu wysokich rangą przedstawicieli ważnych obszarów życia społecznego stanowią dobrą okazję do tego” – podkreślił.
Franciszek z uznaniem wyrazi się, że Katholikentag jest również miejscem ekumenicznej wspólnoty i dialogu międzyreligijnego. „Wymaga to bowiem współpracy ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, którzy są gotowi budować pokojową przyszłość” – napisał papież i na zakończenie zaapelował: „Człowiek pokoju ma przyszłość. Ta pewność przypomina nam i zachęca nas. Módlmy się o pokój. Módlmy się także za siebie nawzajem, aby moc Ducha Świętego napełniła nas nadzieją i radością”.
Steinmeier ostrzega przed obojętnością religijną
W swoim przemówieniu inauguracyjnym prezydent Steinmeier wyraził ubolewanie z powodu utraty zaufania do Kościołów chrześcijańskich. „Trzeba mówić o epokowej zmianie” – powiedział. Niemniej jednak jego zdaniem, chrześcijanie nadal wnoszą znaczący wkład w jedność Niemiec. „To szczęście dla całego naszego społeczeństwa” – podkreślił szef państwa i podziękował katolikom za ich zaangażowanie na rzecz Kościoła i społeczeństwa.
Jednak w dużej części społeczeństwa wzrasta obojętność wobec religii i tego, co wykracza poza codzienne życie. Steinmeier, który założył fioletowy szalik Katholikentagu, zapytał nie bez krytycznego tonu: „Czy Kościoły dają tu zbyt mało impulsu? Czy ich przesłanie jest zbyt ciche, zbyt blade, zbyt mało widoczne?” pytał i dodał z myślą o ludziach poszukujących sensu: „Czy ci poważni poszukiwacze znajdują przekonujące odpowiedzi, czy znajdują duchowe kompetencje, czy znajdują empatyczne wsparcie w naszych grupach, wspólnotach i inicjatywach?”.
Gotowość do zmiany poglądów
Z kolei biskup Erfurtu Ulrich Neymeyr wyraził nadzieję, że chrześcijańskie spotkanie w mieście będzie impulsem „dla pokoju na naszym świecie, w naszym społeczeństwie i w naszym Kościele”. Dodał: „Ćwiczmy ważenie i analizowanie argumentów. Ćwiczmy gotowość do zmiany zdania”.
Przewodnicząca Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZdK), który jest głównym organizatorem Katholikentagu Irme Stetter-Karp wezwała wszystkich do obrony poważnie zagrożonej demokracji. Nie wymieniając AfD z nazwy, Stetter-Karp wyjaśniła niekontrowersyjną decyzję o niezapraszaniu osób z tej partii na fora dyskusyjne: „Ludzie, którzy organizują się w partiach, które koncentrują się na wykluczeniu i nacjonalizmie, nie mają miejsca na naszych podiach. Wyznaczamy tutaj wyraźną granicę”.
Oczekiwanych 20 000 uczestników
Hasłem Katholikentagu są słowa zaczerpnięte z Biblii: „Przyszłość należy do człowieka pokoju”. Program obejmuje tematykę wojny i pokoju, cyfryzacji, demokracji, zmian klimatycznych, sprawiedliwości społecznej i radzenia sobie z ekstremizmem. Potrwa on do niedzieli i kosztuje około siedmiu milionów euro. Spodziewanych jest ponad 20 000 uczestników. Kanclerz federalny Olaf Scholz (SPD) i kilku ministrów federalnych również planuje przyjechać do Erfurtu.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.