Dobry pasterz

Otwartość na Boże niespodzianki! Peter Seewald, biograf Benedykta XVI i autor wywiadów z nim, wskazał po wyborze papieża Leona XIV: „Byłem oczarowany, kiedy nowy papież wszedł na loggię Bazyliki Świętego Piotra 8 maja, w rocznicę zakończenia II wojny światowej. Leon w linii Leona Wielkiego i Leona XIII. Muszę powiedzieć, że ten wybór przekroczył moje najśmielsze oczekiwania. Kardynałowie najwyraźniej uważnie słuchali głosu Ducha Świętego”. A metropolita Nowego Jorku kard. Timothy Dolan zaznaczył: „Leon XIV to człowiek głębokiej wiary, zakorzeniony w modlitwie i zdolny do słuchania. Nie dąży do władzy, ale do służby".

Tym razem w Sykstynie dokonał się wybór 1 ze 133. Tak było w czasie pamiętnego konklawe Jubileuszu Nadziei – zapiszą światowe kroniki. Choć wybór dotyczy bezpośrednio społeczności Kościoła, wzbudził zainteresowanie na całym świecie tak wierzących, jak i niewierzących. I w czwartym głosowaniu wybrano następcę Świętego Piotra. W jednym z komentarzy, w dniu rozpoczęcia konklawe, ks. Włodzimierz Lewandowski – odpowiadając na jeden z fejsbukowych postów, napisał: „Osobiście patrzę na wybór w kontekście liturgicznym. Niedziela Dobrego Pasterza. Mam jakieś wewnętrzne przekonanie, że na tę niedzielę Kościół pasterza otrzyma”. I otrzymał. A przy okazji, ilu ludzi patrzy na wybór papieża w kontekście liturgicznym…

Skoro Niedziela Dobrego Pasterza, to warto zgłębić treść Orędzia na Światowy Dzień Modlitw o Powołania – ten obchodzony od 62 lat w IV niedzielę wielkanocną dzień stanowi dobrą okazję do stawiania sobie wielu pytań – tych odważnych, jaki mniej odważnych. Spójrzmy więc na słowa, sygnowane przez papieża Franciszka w rzymskiej Poliklinice „A. Gemelli” dnia 19 marca 2025 r.:

„Powołanie jest cennym darem, który Bóg zasiewa w sercach, wezwaniem do wyjścia poza siebie, aby podjąć drogę miłości i służby. A każde powołanie w Kościele – czy to do życia jako osoba świecka, czy do posługi wynikającej ze święceń, czy też do życia konsekrowanego – jest znakiem nadziei, jaką Bóg żywi wobec świata i każdego ze swoich dzieci”.

„Najmilsi, Kościół jest żywy i płodny, gdy rodzi nowe powołania. A świat szuka, często nieświadomie, świadków nadziei, którzy swoim życiem głoszą, że pójcie za Chrystusem jest źródłem radości. Nie ustawajmy zatem w proszeniu Pana o nowych robotników na Jego żniwo, pewni, że On nie przestaje powoływać z miłością. Drodzy młodzi, powierzam wasze podążanie za Panem wstawiennictwu Maryi, Matki Kościoła i powołań. Idźcie zawsze jako pielgrzymi nadziei drogą Ewangelii!”.

W sobotę 10 maja br., w godzinach popołudniowych, papież Leon XIV odbył pierwszy wyjazd z Watykanu do augustiańskiego sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Genazzano. Tam, w czasie przemówienia, podkreślił swoją „ufność w Matkę Dobrej Rady”, towarzyszkę „światła i mądrości”, przywołując słowa Maryi skierowane do sług podczas wesela w Kanie Galilejskiej, zapisane w Ewangelii św. Jana: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Tylko – albo aż – tyle!