Nienormalni jak ja

Wokół Najświętszego Sakramentu klęczy grupa młodzieży. Milczą, wpatrzeni w Ciało Chrystusa. Bo w rozkrzyczanym świecie trudno odnaleźć ciszę, która zbliża do Boga. Przyjechali, bo mają takie pragnienie.

Reklama

Więź z Ojcem

– Długo wybieraliśmy temat tegorocznego cyklu czuwań. Postanowiliśmy zwrócić uwagę na to, iż często nie dostrzegamy łask, które otrzymujemy od Boga. Duch Święty zesłał nam słowa św. Pawła „Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch”. Pierwsze czuwanie poświęciliśmy łasce wiary – mówi kleryk Mateusz. Spotkanie poprowadził ks. Zbigniew Wądrzyk wraz z członkami gdańskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji. – Różne rzeczy robimy na świecie, ale łączy nas ten sam Duch. Jaki? Duch Święty, z którego rodzi się wiara. Ale równocześnie działa duch lęku, rodzący niewiarę i bunt – podkreśla ks. Zbigniew i wymienia lęki, które odbierają ludziom radość z życia. W tych zmaganiach młodzi muszą przejść trudną drogę wyboru, kim chcą być w życiu, jakie wartości mają kierować ich postępowaniem. A propozycje są różne. – W duchu buntu często mówią, że Wiara jest im niepotrzebna. Duch niewiary powoduje, że żyją w ciągłym lęku. Boją się, że jak się cali w coś zaangażują, to stracą siebie. Myślą, „nie zostanę kapłanem ani mężem czy żoną, bo to mnie ograniczy”. To u młodzieży powszechny lęk – mówi. Podkreśla jednak, że najgorszym lękiem jest lęk przed miłością. „Jak śmierć potężna jest miłość. Żar jej to żar ognia nieprzejednany”, mówi Pismo Święte. – I taki sam jest lęk. Muszę zakończyć życie singla i rozpocząć życie we dwoje. Nie ma już dwóch ciał, a jest jedno. Muszę wziąć na siebie odpowiedzialność. Może to jest obraz ciebie? Niby chcesz, ale się boisz związać swoje życie? – docieka ks. Wądrzyk.

Jako rozwiązanie problemów przedstawia klucz, którym jest Jezus Chrystus i jego słowa: „Przyszedłem dziś więźniom ogłosić wolność”. – Święty Paweł napisał, że wszystko uznaje za gnój, ze względu na najwyższą wartość, jaką jest możliwość poznania Jezusa Chrystusa. On miał dużo, był wykształcony, miał pozycję społeczną, miał wszystko… Ale to „wszystko”, gdy poznał zapach miłości, później mu śmierdziało. Dał się pociągnąć więzi z Chrystusem. Ale dla niego była to trudna walka. Trzy dni się z tym zmagał. Jak to jest, że całe moje dotychczasowe życie było bez sensu? Przecież tyle wartościowych rzeczy robiłem, nawet zwalczałem chrześcijan, przestrzegałem prawa. Tylko nikogo nie kochałem. No właśnie. Czy dziecko czuje się zniewolone w ramionach ojca? Nie. Ono czuje się tam bezpiecznie. Ja chcę, żebyś obok mnie był, chcę doświadczać dotyku twojej dłoni. Bo Wiara to nie sucha deklaracja intelektualna. Wiara zaczyna się wtedy, kiedy pozwalam się Bogu pociągnąć i zbuduję z Nim więź miłości, czyli otworzę się na Ducha Świętego. Wtedy okazuje się, że nie potrzebujesz telewizora, nie potrzebujesz komputera, wielu rzeczy nie potrzebujesz. To, co było źródłem szczęścia, staje się owym gnojem. Nie dlatego, że Bóg nam to odbiera, ale dlatego, że otrzymujemy znacznie więcej. Bóg stworzył nas do kochania. Żyjesz, by doświadczyć miłości, by ją dawać. Wiara to cudowny dar – mówi ks. Zbyszek.

Po Mszy św. kończącej czuwanie młodzi jeszcze długo klęczą w kościelnych ławkach. Powoli, grupkami wychodzą. Żegnają się, wracają do codziennych obowiązków, do środowisk, w których chcą być świadkami swego przyjaciela, Jezusa. – To była dobra noc. Bóg i ja. Minęła za szybko – mówi Krzysztof. Wraz z przyjaciółmi ma przed sobą daleką drogę.

Terminy czuwań:

  • 19 listopada 2011 – temat: „Drugi człowiek”
  • 10 grudnia 2011 – temat: „Życie”
  • 10 marca 2012 – temat: „Miłość i krzyż”
  • 14 kwietnia 2012 – „Wolność”
  • maj 2012 – temat: „Posłanie”

www.czuwania.werbisci.pl

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7