Do ciągłego otwierania się na nadzieję i umacniania się w wierze wezwał wiernych Benedykt XVI w katechezie podczas audiencji ogólnej 12 października w Watykanie. Tym razem przedmiotem jego rozważań był Psalm 126 (125), „sławiący wielkie rzeczy, które Pan uczynił wraz ze swym ludem i nadal czyni wespół z każdym wierzącym”.
Drodzy bracia i siostry, Psalm ten uczy nas, że w swej modlitwie winniśmy być zawsze otwarci na nadzieję i silni w wierze w Boga. Nasza historia, nawet jeśli często naznaczona jest bólem, niepewnością, chwilami kryzysu, jest historią zbawienia i „odmiany losów”. W Jezusie każda nasza niewola kończy się, a każda łza jest osuszona, w tajemnicy Jego Krzyża i śmierci, która przemieniła się w życie, jak ziarnko zboża, które łamie się w ziemi i staje się kłosem. Także dla nas to odkrycie Jezusa Chrystusa jest wielką radością Bożego "tak", odmianą naszego losu. Ale ci, którzy - pełni radości - powrócili z Babilonii, znaleźli się na ziemi zubożonej i zniszczonej, napotkali trudności z zasiewami i dopiero na końcu będzie zbiór: podobnie również my, po wielkim odkryciu Jezusa Chrystusa - naszego życia i prawdy - wchodząc na ziemię wiary, często także znajdujemy życie ciemne, twarde, trudne, siejemy we łzach, ale mamy pewność, że światło Chrystusa daje nam na końcu naprawdę wielkie żniwa. I tego powinniśmy się nauczyć też z naszych ciemnych nocy, nie zapominać, że jest światło, że Bóg jest już w naszym życiu i że możemy siać w wielkiej ufności, iż "Tak" Boga jest silniejsze od nas wszystkich. Ważne jest nie zgubić tego wspomnienia o obecności Boga w naszym życiu, owej głębokiej radości, że Bóg przyszedł, dziękując Mu za odkrycie Jezusa Chrystusa, który przybył do nas, a wdzięczność ta przemienia się w nadzieję, w nadzieję, która daje nam ufność. A na końcu właśnie ból siewu jest początkiem nowego życia wielkiej ostatecznej radości Bożej.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).