W Barcelonie trwa VIII Międzynarodowe Sympozjum dla Wolontariuszy i Liderów organizacji „40 Dni dla Życia”.
Bierze w nim udział jej założyciel Shawn Carney. „Jeśli w innych krajach spada poparcie dla aborcji, to dlaczego nie może stać to także w Hiszpanii?” - pyta Pamela Delgado, odpowiedzialna za komunikację organizacji.
Sympozja odbywają raz w roku i biorą w nich udział wolontariusze i liderzy pro-life z czterech kontynentów: Europy, Azji, Afryki i Oceanii. Do Barcelony przyjechali przedstawiciele z 18 krajów.
„Celem tych spotkań jest tworzenie więzi między wszystkimi, ponieważ «40 Dni dla Życia» jest rodziną, która nie zna granic. Niezależnie od tego, skąd pochodzisz, łączy nas ten sam cel: modlimy się o położenie kresu aborcji we wszystkich krajach. Czuwanie przez 40 dni z rzędu, bez względu na deszcz, zimno czy słońce, to bardzo ciężki apostolat” - mówi Pamela Delgado.
Hiszpania została wybrana na miejsce sympozjum, ponieważ jest to drugi kraj w Europie, po Chorwacji, z największą liczbą czuwań i wolontariuszy. „Myślę, że dzieje się tak dlatego, że w Hiszpanii przed ośrodkami aborcyjnymi tworzone są strefy ochronne i że za pomocą przepisów próbuje się powstrzymać naszą działalność – podkreśla Delgado. – To zjawisko przyciągnęło uwagę większej liczby osób, które chcą walczyć i przeciwstawić się niesprawiedliwości, aby nas uciszyć. Dzięki tym kampaniom dużo osób mogło przekonać się, że modlitwa uratowała wiele istnień ludzkich przed aborcją”.
Wolontariusze przez 40 dni modlą się przed kliniką aborcyjną w ciszy o położenie kresu aborcji, a także za matki, które myślą o aborcji, za ich rodziny, za lekarzy i personel. Mają też ze sobą plakaty z takimi napisami jak „Nie jesteś sama, możemy ci pomóc” czy „Modlę się za twoje dziecko i za ciebie”. Warto zauważyć, że wśród wolontariuszy jest dużo osób młodych.
Taką hipotezę stawia francuski historyk katolicyzmu Martin Dumont.
Obiecał jeszcze w 2001 roku św. Janowi Pawłowi II ówczesny prezydent Ukrainy, Łeonid Kuczma.
Według gazety Mosaico CSI, rozkaz dyktatury został wykonany w nocy 28 stycznia.