Eucharystia to to największy cud, jaki istnieje, gdyż w niej Jezus „staje się obecny pośród nas dla zbawienia świata” – mówił papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra w Watykanie.
Odwołując się do opisanego w Ewangelii cudu rozmnożenia chleba i ryb przez Jezusa, papież zwrócił uwagę ma trzy gesty, które „Jezus powtórzy podczas Ostatniej Wieczerzy: ofiarowanie, dziękczynienie i dzielenie się”. Te czynności wykonujemy także, gdy celebrujemy Eucharystię.
Ofiarowanie zostaje „uwydatnione w czasie Mszy św., kiedy kapłan ofiarowuje na ołtarzu chleb i wino, a każdy ofiarowuje siebie, swoje życie”. I choć „jest to gest, który może się wydawać nieznaczny, jeżeli myślimy o ogromnych potrzebach ludzkości", jednak „Bóg robi z tego materiał do największego cudu, jaki istnieje – tego, w którym On sam staje się obecny pośród nas dla zbawienia świata”.
Z kolei dziękczynienie to „powiedzenie Panu z pokorą, ale także z radością: «Wszystko, co mam, jest Twoim darem, i żeby Ci podziękować, mogę jedynie oddać Ci to, co Ty pierwszy mi dałeś, wraz z Twoim Synem Jezusem, i dodać do tego to, co mogę – moją ubogą miłość»”.
Trzeci gestu, dzielenia się, ma miejsce w czasie Komunii, „kiedy razem przystępujemy do ołtarza, żeby przyjąć Ciało i Krew Chrystusa – owoc daru wszystkich, przemienionego przez Pana w pokarm dla wszystkich”. Uczy to nas „przeżywania każdego gestu miłości jako daru łaski, zarówno dla tego, kto daje, jak i tego, kto otrzymuje”.
„Oby Maryja Panna pomagała nam przeżywać z wiarą każdą celebrację eucharystyczną i rozpoznawać każdego dnia «cuda» Bożej łaski i cieszyć się nimi” – modlił się papież.
*
Na następnej stronie publikujemy pełny tekst dzisiejszego papieskiego rozważania:
Piotr Sikora o odzyskaniu tożsamości, którą Kościół przez wieki stracił.