...nadziei i miłości? Kwiaty się podlewa. Z wiarą trzeba podobnie. Czym?
Żyć po chrześcijańsku
Czwartym filarem rozwoju wiary jest chrześcijańskie życie; życie po chrześcijańsku, zgodnie z wymaganiami Ewangelii. Może wydawać się to dziwne, ale... Sens tego postulatu łatwiej zauważyć, gdy zobaczyć co się dzieje z wiarą człowieka, który według niej nie żyje.
Pięknie zobrazował tę prawdę o człowieku autor Księgi Rodzaju, gdy opowiada, że po grzechu Adam i Ewa skryli się przed Bogiem. Tak robi wielu popełniających grzech: chowają się przed Bogiem uciekają przed Nim. I z czasem, konsekwentnie, odrzucają wiarę w Niego. Jezus mówił o tym do Nikodema (J 3,20-21): „Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu”. Tak to właśnie działa. Dziś...
Proszę zwrócić uwagę na to, co dzieje się dziś wokół szóstego przykazania. Tzw. rewolucja seksualna naprawdę sporo złego wierze narobiła. Bo zachęcając do swobody w dziedzinie erotyki sprowokowała wyrzuty sumienia. A człowiek, zwłaszcza jeśli dany grzech popełnia często, radzi sobie z nimi tłumacząc, sobie, że nic złego nie zrobił. Stąd ucieczka przed Bogiem, stąd odrzucanie Go...
Święte zaś życie powoduje, że człowiek nie ma oporów przed zbliżaniem się do Boga. I powoli rozsmakowuje się w dobru; zaczyna dostrzegać, że prawdziwie sensowny wybór, to nie wybór między dobrem a złem, ale między dobrem a innym dobrem...
Żyć we wspólnocie
No i ostatni z filarów chrześcijańskiego samowychowania: zaangażowana przynależność do jakieś wspólnoty. Czemu? Wspólnota trochę człowieka niesie. We wspólnocie odbywa się budujące i krzepiące dzielenie się wiarą. Bywa też środowiskiem chrześcijańskiego życia; uczy, że to nie nie do zrealizowania odległy ideał, ale że naprawdę tak można. W końcu też we wspólnocie łatwiej zauważyć i skorygować jakiś błąd, wyprostować skrzywienie. Czyli ustrzec wiarę przed subiektywizmem....
Modlić się, korzystać sakramentów, pogłębiać wiedze religijną, żyć po chrześcijańsku i trwać we wspólnocie. To chyba najważniejsze w chrześcijańskim i katolickim samowychowaniu. Warto. Na pewno warto...
***
To już ostatni odcinek cyklu „Powtórka z katechezy”. Ostatni odcinek powinien być „brevis et levis” (krótszy i łatwiejszy) i tak właśnie się stało: dziesiąta katecheza jako jedyna ma tylko jeden odcinek.... Dziękuję tym, którzy przez tych ostatnich kilka miesięcy co wtorek i piątek o godzinie 17:00 (albo później) zaglądali nasz portal, by poczytać...
Cyk powstał – choć niewiele brakowało, a nigdy by nie powstał – by przypomnieć krótko... No, może trochę więcej niż podstawy. Ale na pewno nie chodziło o wielką teologię. Chodziło o przypomnienie tego, co było albo co powinno być na lekcjach religii. I co chrześcijanin – katolik zawsze wiedzieć powinien. Pewnie często zresztą wie, ale warto czasami mu to uświadomić odświeżając jego wiedzę...
Teraz czas ruszać dalej, w życie. Budować swoją wiarę na fundamencie objawienia Jezusa Chrystusa i tego, co uczy Kościół. I nie pozwolić, by przybudówki, gzymsy i sztukaterie przysłoniły nam, o co w naszej wierze naprawdę chodzi.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.