Jak wzrastać w wierze?

...nadziei i miłości? Kwiaty się podlewa. Z wiarą trzeba podobnie. Czym?

Chyba pewnym błędem jest czytanie Pisma tak, jak robi to część naukowców, koncentrując się na poszczególnych zdaniach czy nawet tylko słowach. Jeśli nie chodzi o poezję czytaj jak każde dzieło: jako całość; staraj się uchwycić główną myśl autora. Ostatecznie jest nim przecież Bóg, prawda? Bo On, jak wierzymy, natchnął tych, którzy napisali te księgi..

Bóg mówi do nas przez swoje słowo... Poza tym usłyszysz Go w głosie swojego sumienia. Zwłaszcza gdy będzie chodziło o rozeznanie dobra i zła. To nie jest tak, że zawsze nagle zrozumiesz coś nowego. Najczęściej w takich razach przypominasz sobie naukę Jezusa. Głos sumienia jakby odwoływał się do tego, co juz znasz, ale co być może z czasem pokryło się w Tobie jakimś kurzem....

Usłyszysz też nieraz Boga  w drugim człowieku. Czy to gdy będzie mówił, nie tylko na kazaniu, czy gdy zwyczajnie przeczytasz co napisał: ot, książkę, ten czy inny artykuł. Nieraz właśnie w tym, co mówi drugi człowiek przemawia do nas Bóg. Bywa, że w bardzo zaskakujący sposób. Że słowa, które wypowiada na jakiś temat poruszają w nas zupełnie inną, niż można by się spodziewać, strunę. Ot, ktoś mówi o problemach swojego dziecka, a ty nagle dostrzegasz jakiś zupełnie inny problem swojego. Że ktoś mówi, że chciałby żeby Polska wygrała mecz a ty zaczynasz się zastanawiać czego ty właściwie byś chciał, co dla Ciebie jest ważne... Tak, może być w tym jakiś głos Boga.

I możesz w końcu głos Boga usłyszeć w wydarzeniach. Swojego życia czy tego, co dzieje się w świecie. To chyba najbardziej „niepewne” źródło tego, co mówi do człowieka Bóg. Zwłaszcza gdy człowiek w gorącej wodzie kąpany i próbuje szukać „na siłę”. Ale gdy jest się cierpliwym, gdy podchodzi się do sprawy spokojnie... Jeśli życiowe okoliczności  zdają się mnie pchać w jedną i tę samą stronę, to czemu nie widzieć w tym działania Boga, który gdzieś, w  tej konkretnej sprawie mnie widzi? Tak chyba zresztą najlepiej odkrywać swoje powołanie. Tak przecież jest z powołaniem  jakim jest małżeństwo: pobieramy się, bo zrządzeniem losu spotkaliśmy się i jakoś nas do siebie ciągnie, chcemy być razem...

Czerpać ze studni

To modlitwa. Koniecznie trzeba w tym momencie dodać jeszcze jedno: że warto korzystać z sakramentów. W praktyce – zwłaszcza z Eucharystii, stosunkowo często też z sakramentu pokuty i pojednania. Przypomnijmy: liturgia to udział w zbawczym dziele Chrystusa. Sakramenty to źródła Bożej łaski. Czerpiemy w nich z owoców tego, co wysłużył Chrystus, owoców zbawienia. Warto byłoby wrócić tu do katechezy o sakramentach, ale tylko krótko zauważmy: sam Jezus powiedział, że żeby mieć życie w sobie trzeba karmić się jego Ciałem i poić Jego krwią. To nasz pokarm na życie wieczne. A spowiedź? Przecież nie tylko chodzi w niej o odpuszczenie grzechów, ale też o umocnienie w dobrym. W chorobie zaś, w cierpieniu fizycznym, warto sięgnąć po namaszczenie chorych, aby złączyć swoje cierpienie z cierpieniem Jezusa...  Tak, przyjmowanie sakramentów  bardzo pomaga w budowaniu wiary. Zwróć zresztą uwagę: kto lekceważy sakramenty i uważa, że sama modlitwa wystarczy przypomina trochę dziecko mówiące „ja sam”, „ja sama”. Po co błądzić, potykać się opierając wszystko na sobie, skoro można łatwo sięgnąć po Boże łaski, które mnie wzmocnią? Które będą nawet nie jak witaminy, ale jak pokarm, jak powszedni chleb, bez którego nie można się obejść?

Czy wiesz w co wierzysz?

Kolejnym elementem troski o wiarę powinno być odświeżanie, czy, jeśli trzeba,  poszerzanie wiedzy religijnej. Powód prosty: żeby wiedzieć w co wierzę, żeby wiedzieć co ważne, a co mniej ważne i żeby nie dać sobie wcisnąć kitu. Temu celowi służy między innymi ta „Powtórka z katechezy”....

Braki w tej wiedzy... Cóż, życie nie znosi pustki. Gdy w naszej religijnej wiedzy mamy jakieś poważniejsze braki, z czasem zastępuje je... byle co. Zresztą czasem to nawet nie brak wiedzy jako takiej, ale jakaś dziwna nieumiejętność włączenia jej w swoje widzenie spraw z wiarą związanych. Ot, bywa że ktoś tworzy jakieś koncepcje na temat tego czy Jezus był Bogiem czy człowiekiem, bo nie wie albo zapomniał, że chrześcijanie wierzą w Jezusa Chrystusa jako i Boga i człowieka. W pełni. Albo dla kogoś ciekawym rozwiązaniem na przyszłość wydaje się reinkarnacja, bo zapomniał, że chrześcijanie wierzą, że z chwilą śmieci nie ma powrotu do dawnego życia; jest niebo, czyściec albo piekło, a potem zmartwychwstanie i nowe życie. O zgrozo, według badań (co prawda przeprowadzonych dość dawno) sporo chrześcijan nie wierzy w zmartwychwstanie.. Podobna niewiedza dotyka i kwestii zasad moralnych...

Istnieje dla wiedzy religijnej także inne zagrożenie: znudzenie. Podstawowe prawdy wiary wydają się znane. Człowiek szuka nowego. I chętnie sięga po sensacje, cudowności, nowe objawienia i temu podobne. Szuka „skutecznych modlitwy” jakby modlitwa była magicznym zaklęciem, ekscytuje się pseudoobjawieniami i pseudomistycznymi doświadczeniami...  Wiarę zastępują wtedy czasem zabobon, czasem psychologia, czasem polityka czy jeszcze inne... Wracanie do zdrowych zasad wiary, przypominanie sobie podstaw, ciągłe ich kontemplowanie, uczenie się dostrzegania ich konsekwencji dla życia chroni przed tym zejściem na manowce.

Pamiętamy na przykład: Bóg jest Stwórcą wszystkiego, dla nas stał się człowiekiem, dla nas Jezus był wierny Ojcu aż do śmierci, a sakramenty to dla nas źródła łaski. Pierwsze pomaga patrzeć trzeźwo na świat i zło w nim jako zranienie. Tak patrzymy też wtedy na ludzi, o których mówi się,  że źli. Tajemnica wcielenia Chrystusa to wielka lekcja godności człowieka, każąca wzdrygać się wobec wszelkiego uprzedmiotowienia człowieka. Wierność Jezusa aż do śmierci pomaga ufać w cierpieniu, zwłaszcza gdy pamięta się o zmartwychwstaniu. A świadomość czym są sakramenty pomaga nie wikłać się w spory, czy godniej niż na stojąco i na rękę jest przyjmować Komunię do ust i na klęcząco...

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6