Kościół katolicki w Nigerii rozpoczął proces beatyfikacyjny 14-letniej Vivian Uchechi Ogu z miejscowości Umuelem w południowo-wschodnim stanie nigeryjskim Imo. Vivian została zastrzelona 15 listopada 2009 r. przez uzbrojonych porywaczy, gdy broniła się przed przemocą seksualną.
Gdyby sprawa pomyślnie dobiegła końca, dziewczyna stałaby się drugą osobą błogosławioną w Nigerii po Cyprianie Iwene Tansim, wyniesionym na ołtarze 22 marca 1998 przez św. Jana Pawła II. Byłaby też "nigeryjską Marią Goretti", której była czcicielką za życia.
To młoda włoska święta (1890-1902), kanonizowana w 1950 przez Piusa XII, stała się wzorem dla nigeryjskiej nastolatki. Tak się złożyło, że właśnie o niej usłyszała na swej ostatniej, jak się miało okazać, katechezie, której wysłuchała po niedzielnej Mszy św. 15 listopada 2009. Vivian tak się przejęła życiem i losami św. Marii, że zachęcała swe koleżanki do rywalizowania z nią w czystości i nieuleganiu przemocy ani żadnej postaci niemoralności.
Tymczasem już wieczorem tegoż dnia zgraja trzech przestępców wdarła się do mieszkania rodziny Ogu i po sterroryzowaniu i unieruchomieniu większości jej członków (ojciec został ranny) uciekli oni, uprowadzając ze sobą Vivian i jej starszą siostrę. Zaciągnęli je w pobliskie krzaki i tam próbowali je zgwałcić, ale dziewczyna sprzeciwiała się tak stanowczo i mocno, że napastnicy zabili ją z broni palnej.
“Ponieważ sława jej męczeństwa i świętości stale wzrastała po jej śmierci i po formalnym wezwaniu do otwarcia sprawy jej beatyfikacji i kanonizacji, powiadamiając o tym wspólnotę kościelną, zapraszamy wszystkich wiernych, którzy mogą złożyć wiarygodne świadectwo, do skontaktowania się z kurią archidiecezjalną, aby przekazać te informacje” – głosi dekret, podpisany przez arcybiskupa miasta Beninu Augustina Obiora Akubeze. Wyjaśnił on, że chodzi o wszelkie dane nt. młodej dziewczyny, zarówno potwierdzające jej męczeństwo, jak i przeciwne takiej opinii.
W archidiecezji powstał Ruch im. Vivian Ogu, aby pamiętać, że “była ona przewodniczącą koła Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci w swej parafii i że w wieku 9 lat zbierała środki na opłacenie opieki nad biednymi dziećmi przebywającymi w centralnym szpitalu w Mieście Benin”. Przypomniano również, że mała męczennica organizowała odwiedziny dzieci w sierocińcach, w których mieszkały ubogie dzieci.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).