Zarozumiałość trzyma się zawsze w pobliżu odwagi i dlatego musimy mieć się przed nią na baczności. Czyha ona na nas na każdym kroku.
Kapłan niereformowalny zatrzymuje się na pewnym etapie rozwoju. Nie ma już miejsca na wzrastanie. Warto tu przytoczyć słowa ks. Jarosława Międzybrodzkiego: „Wzrost niekoniecznie musi być związany z dobrym samopoczuciem czy psychicznym komfortem. Odwrotnie – wzrastanie często wymaga trudu, powiązane jest ze zmaganiami z własną słabością i niemocą. Jeśli mamy wzrastać, musimy dotykać swoich słabych stron, grzechu, upadku, bezradności. Wzrost nigdy nie jest przechodzeniem od sukcesu do sukcesu, od przyjaźni do jeszcze głębszych relacji. Wzrastanie nie jest sielanką! (…) Kiedy wchodzimy we wspólnotę, po krótkim okresie fascynacji prędko odkrywamy, jak bardzo inni nas drażnią i denerwują. Oni rzeczywiście grzeszą, są nieodpowiedzialni, słabi, mają zupełnie inne przyzwyczajenia niż ja, wychowali się w innych środowiskach. Stosunkowo szybko można się zorientować, że nie da się wszystkich podporządkować sobie. Oni prawdopodobnie są niereformowalni! I w tym momencie zaczyna się prawdziwy wzrost. Właśnie wtedy, gdy tracimy we wspólnocie swój komfort psychiczny. Obecność innych wydobywa z nas reakcje, o których nie mieliśmy pojęcia, kiedy byliśmy sami”[14]. Trzeba pamiętać, że siostrą niereformowalności jest nieomylność, będąca odmianą dominacji.
Podejście do drugiego człowieka z pozycji siły musi wywołać jego sprzeciw, ale jednocześnie rodzić napięcia wśród samych „kapłanów-zdogmatyzowanych nauczycieli”, bowiem jak pisał Michel Foucault: „władza – to raczej sieć zawsze napiętych, zawsze aktywnych relacji (…), przejawiających się w ustawicznej walce”[15]. Zatem syndrom nieomylności to przeświadczenie, że inna postawa jest niemożliwa.
Niereformowalność w poglądach, która likwiduje wszelki sprzeciw i prowadzi do zanegowania partnerskich postaw pomiędzy księdzem a spotykanym przez niego człowiekiem, tworzy szereg współwystępujących cech świadczących o „dogmatyzmie edukacyjnym”:
A oto najczęściej spotykane przejawy nieomylności kapłańskiej:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).