Pokusa wielkości

Zarozumiałość trzyma się zawsze w pobliżu odwagi i dlatego musimy mieć się przed nią na baczności. Czyha ona na nas na każdym kroku.

Reklama

Formy apodyktyczności

  • ostry ton wypowiedzi,
  • niedopuszczanie do głosu innych,
  • uparte forsowanie swoich racji,
  • nieprzyjemne uwagi pod adresem rozmówcy,
  • narzucanie swojej woli (np. na wakacjach wśród innych księży),
  • brak umiejętności kompromisu,
  • agresywny ton wypowiedzi, który zniechęca do podjęcia rozmowy,
  • głoszenie homilii pretensjonalnych pod względem formy i treści,
  • afirmacja własnych monologów bez możliwości tworzenia dialogu,
  • ostre, nieprzyjemne pouczenia w konfesjonale.

Apodyktyczny kapłan w wielu przypadkach staje się człowiekiem, który podświadomie coraz bardziej oczekuje uznania i poklasku. Wiele rzeczy w swojej pracy czyni „pod publiczkę”. A to już krok do pokusy wielkości.

Szukanie uznania

W pewnym opowiadaniu opisane są usługi dla ludności oferowane przez amerykańskie zakłady pogrzebowe. Za odpowiednią cenę można sobie zamówić stosowne pośmiertne oblicze: poważne, świątobliwe, wesołe, anielskie czy ironiczne. Okazuje się, że makijaż zaciera po prostu wszelkie ślady, jakie pozostawia śmierć.

W swoim życiu kapłan może szukać osób, które poprawią mu twarz (samopoczucie). Szuka zatem uznania, które nieraz jest związane z pewnym syndromem. W dobie tzw. bezsilności w procesie wychowawczym może się okazać, iż wychowawca wpędził się w kompleks odrzucenia. Czuje, że utracił autorytet. Analizując syndrom utraconego autorytetu, można wyróżnić kilka jego objawów:

  1. Lęk przed wychowankiem, co przeradza się w niechęć do dialogu.
  2. Zaniżona samoocena prowadząca do działań afirmujących wychowawcę za wszelką cenę.
  3. Powątpiewanie w sens wykonywanej pracy, która jawi się jako „czas przetrwania”.
  4. Jednostronna ocena sytuacji edukacyjnych, prowadząca do całkowitej subiektywizacji oddziaływań wychowawczych.
  5. Przewrażliwienie, które powoduje poczucie ciągłego zagrożenia.
  6. Syndrom LDS (limelight deprivation syndrom) objawiający się cierpieniem na brak publicznego uznania.
  7. Zazdrość prowadząca do konfliktów i ciągłego niepokoju psychicznego wychowawcy.
  8. Projekcje domowe, w których środowisko rodzinne staje się przestrzenią przesadnej kompensacji[23].

Odnosząc powyższe „markery” do życia kapłańskiego, można odkryć przynajmniej kilka przejawów takiego zabiegania o uznanie, które w konsekwencji staje się formą „podlizywania” się opinii publicznej.

«« | « | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama