Z tej kolebki cywilizacji wyrosło i zawsze będzie wyrastać przesłanie, które na pokusy autorytaryzmu odpowiada demokracją; które przeciwstawia indywidualistycznej obojętności troskę o drugiego człowieka, o ubogich i o stworzenie.
Z tej kolebki cywilizacji wyrosło i zawsze będzie wyrastać przesłanie, które na pokusy autorytaryzmu odpowiada demokracją; które przeciwstawia indywidualistycznej obojętności troskę o drugiego człowieka, o ubogich i o stworzenie, niezbędne podstawy odnowionego humanizmu, którego potrzebują nasze czasy i nasza Europa – mówił papież Franciszek w pierwszym przemówieniu wygłoszonym podczas wizyty apostolskiej w Grecji. W pałacu prezydenckim w Atenach Ojciec Święty spotkał się z przedstawicielami władz, społeczeństwa obywatelskiego i korpusu dyplomatycznego.
Wcześniej w pałacu prezydenckim w Atenach odbyła się oficjalna ceremonia powitania. Na przyjeżdżającego z lotniska papieża czekała przy wejściu do pałacu pani prezydent Grecji Ekaterini Sakellaropoulou. Po wspólnej fotografii, wewnątrz budynku stojąca na schodach kompania reprezentacyjna oddała honory gościowi, po czym odegrano hymny watykański i grecki.
Następnie odbyła się prywatna rozmowa Franciszka z Sakellaropoulou. Po jej zakończeniu papież pojechał windą na pierwsze piętro pałacu, gdzie czekał na niego premier Grecji Kiriakos Mitsotakis. Gdy zakończyła się ich rozmowa, zjechali na parter, gdzie odłączyła do nich pani prezydent i razem udali się na spotkanie z przedstawicielami władz, społeczeństwa obywatelskiego i korpusem dyplomatycznym.
Witając papieża prezydent Sakellaropoulou podkreśliła, że Franciszek po raz drugi przybywa do jej ojczyzny i to w roku, kiedy obchodzona jest 200. rocznica wybuchu powstania przeciwko jarzmu osmańskiemu, które doprowadziło do powstania nowoczesnego państwa greckiego. Następnie zauważyła, że w trudnych czasach, w których ludzkość doświadcza wielkich prób, takich jak kryzys migracyjny z licznymi uchodźcami, ubóstwo, zmiany klimatyczne i pandemie, wkład religii i Kościoła ma znaczenie nie tylko egzystencjalne i nie ogranicza się jedynie do wierzących. Podkreśliła, że Grecję łączy ze Stolicą Apostolską wspólne rozumienie wartości i troska o demokrację. Odnosząc się do pandemii koronawirusa wskazała na konieczność zapewnienia szczepień dla wszystkich, a zwłaszcza osób pozbawionych środków do życia. Wyraziła przekonanie, że walka z kryzysem klimatycznym jest dla Europy najwyższym priorytetem i wymaga zrównoważonego rozwoju, jak również radykalnej zmiany naszego stylu życia.
Prezydent Grecji zauważyła, że inicjatywy Ojca Świętego na rzecz kryzysu migracyjnego i uchodźczego oraz obecność na Lesbos świadczą o wadze tego problemu i jego ogromnym wymiarze humanitarnym. Zapewniła, że jej ojczyzna działa na rzecz zapobiegania handlowi ludźmi i jego politycznemu wykorzystywaniu.
„Grecja niecierpliwie oczekuje współpracy ze Stolicą Apostolską na rzecz ochrony ludności chrześcijańskiej na obszarach, gdzie występuje zagrożenie, prześladowanie i dyskryminacja. Watykan podjął już ważne kroki w tym kierunku na całym świecie, a szczególnie na Bliskim Wschodzie. Poszanowanie wolności religijnej wspólnot chrześcijańskich oraz ochrona zabytków i dziedzictwa kulturowego jest warunkiem wstępnym umocnienia pluralizmu i tolerancji. W tym miejscu nie mógłbym nie wspomnieć o bazylice Hagia Sophia i podziękować za serdeczne wsparcie Waszej Świątobliwości, aby mogła ona pozostać ekumenicznym symbolem kultu religijnego i wymownym pomnikiem światowego dziedzictwa, dostępnym dla wszystkich” – powiedziała Sakellaropoulou, życząc Ojcu Świętemu dobrego zdrowia i wielu lat, a także umocnienia wiary i jedności chrześcijan.
Swoje przemówienie Franciszek poświęcił najważniejszym wyzwaniom, przed jakimi stoi współczesna Europa. Nawiązał przy tym do misji, jaką od wielu wieków historia i kultura, mające swój początek w Grecji, wyznaczają Staremu Kontynentowi. „Bez Aten i Grecji Europa i świat nie byłyby tym, czym są. Byłyby mniej mądre i mniej szczęśliwe” – mówił papież, przypominając, że on sam przybywa do tego kraju jako pielgrzym.
Jako pierwsze z wyzwań Europy, wskazał potrzebę przeżywania życia w odniesieniu do Boga, często zagubioną we współczesnym świecie. „Potrzebujemy transcendencji, aby w pełni przeżywać człowieczeństwo. I podczas gdy dzisiaj, na Zachodzie, który stąd się zrodził, istnieje skłonność do przysłaniania potrzeby Nieba, do wpadania w pułapkę szaleńczej pogoni za tysiącem spraw doczesnych i nienasyconej chciwości dehumanizującego konsumpcjonizmu, to te miejsca zapraszają nas do zadziwiania się nieskończonością, pięknem istnienia, radością wiary” – przypominał Franciszek.
Jako kolejne wyzwanie, wymienił potrzebę budowania i pielęgnowania demokracji, będącej realizacją marzenia narodów o pokoju i braterstwie, a obecnie zagrożonej sceptycyzmem, autorytaryzmem i partykularnymi interesami.
„Demokracja wymaga udziału i zaangażowania wszystkich, a zatem wymaga wysiłku i cierpliwości. Jest złożona, podczas gdy autorytaryzm jest zdecydowany, a łatwe pocieszenie oferowane przez populizm wydaje się kuszące. W wielu społeczeństwach, pochłoniętych troską o bezpieczeństwo i znieczulonych konsumpcjonizmem, znużenie i niezadowolenie prowadzą do swego rodzaju «demokratycznego sceptycyzmu». Lecz udział wszystkich jest wymogiem podstawowym; nie tylko po to, by osiągnąć wspólne cele, ale dlatego, że odpowiada temu, czym jesteśmy: istotami społecznymi, niepowtarzalnymi, a jednocześnie współzależnymi” – przestrzegał papież. Zachęcał też do przeciwstawiania się owemu zniechęceniu wobec demokracji poprzez uprawianie „dobrej polityki”, a nie szukanie sławy, składanie nierealnych obietnic, czy też „trzymanie się abstrakcyjnej kolonizacji ideologicznej”. Za Alcide de Gasperim, jednym z założycieli Unii Europejskiej przypomniał, że owej dobrej polityki nie można budować bez poszukiwania sprawiedliwości społecznej, a więc też: troski o najsłabszych. „Pomagajmy sobie w przechodzeniu od opowiadania się po jednej ze stron, do uczestnictwa; od zaangażowania się jedynie we wspieranie swojej partii, do aktywnego zaangażowania się na rzecz promocji wszystkich” – mówił Ojciec Święty.
Podkreślił też, że to właśnie troska o wszystkich obywateli jest niezbędna do zmierzenia się z kolejnymi współczesnymi wyzwaniami, takimi, jak pandemia, ubóstwo czy zagrożenia klimatyczne. Podkreślił, że trzeba odpowiedzieć na nie polityką wielostronną, „która nie jest tłumiona przez nadmierne roszczenia nacjonalistyczne”. Nawiązując do potrzeby ochrony stworzenia, której symbolem stały się m.in. płonące gaje oliwne u wybrzeży Morza Śródziemnego, wyraził też nadzieję, że nie ograniczy się ona do fasadowych deklaracji. „Niech za słowami idą czyny, aby dzieci nie płaciły za kolejną hipokryzję swoich ojców” – wezwał Franciszek.
Kolejnym z wyzwań, na jakie wskazał papież, jest potrzeba braterskiego otwarcia się na migrantów. Franciszek w konkretnych słowach skrytykował przy tym postawę, którą nazwał „europejskim ociąganiem się” i wskazał na nową linię podziałów na Starym Kontynencie, przebiegających już nie między wschodem a zachodem, ale północą i południem. „Wspólnota Europejska, rozdarta egoizmami nacjonalistycznymi, zamiast być siłą napędową solidarności, wydaje się czasem zablokowana i nieskoordynowana” – mówił Ojciec Święty.
Zaapelował o „globalną, wspólnotową wizję kwestii migracji” i zachęcił „do zwrócenia uwagi na tych najbardziej potrzebujących, aby zgodnie z możliwościami każdego kraju można było ich przyjmować, chronić, promować i integrować z pełnym poszanowaniem ich praw człowieka oraz ich godności”.
Franciszek odniósł się też do trudności związanych z trwającą pandemią koronawirusa, przypominając, że wprawdzie ujawniła ona międzyludzką solidarność, ale też obnażyła nierówność w dostępie do opieki zdrowotnej. „Zawsze należy dawać pierwszeństwo prawu do opieki i leczenia dla wszystkich, aby najsłabsi, a zwłaszcza osoby starsze, nigdy nie byli odrzucani. Prawem jest bowiem życie, a nie śmierć, którą należy przyjmować, ale nie wolno jej zadawać” – mówił papież.
Nawiązując do kontekstu swojej wizyty, przypadającej w 200. rocznicę odzyskania przez Grecję niepodległości i 20 lat po wizycie św. Jana Pawła II w tym kraju, Ojciec Święty zachęcił Greków, by byli dla świata wzorem braterstwa ponad podziałami tak, jak czynili to przez wieki. „Bycie braćmi pod znakiem krzyża, w tym kraju pobłogosławionym wiarą i jej tradycjami chrześcijańskimi, zachęca wszystkich wierzących w Chrystusa do pielęgnowania komunii na wszystkich poziomach, w imię Boga, który ogarnia wszystkich swoim miłosierdziem” – powiedział Franciszek.
Zaznaczył, że z Grecji – „kolebki cywilizacji wyrosło i zawsze będzie wyrastać przesłanie”, które „na pokusy autorytaryzmu odpowiada demokracją; które przeciwstawia indywidualistycznej obojętności troskę o drugiego człowieka, o ubogich i o stworzenie, niezbędne podstawy odnowionego humanizmu, którego potrzebują nasze czasy i nasza Europa”.
Po wpisaniu się do księgi pamiątkowej, papież podarował pani prezydent medal upamiętniający jego podróż apostolską na Cypr i do Grecji. Przedstawia on dwóch apostołów Pawła i Barnabę, kluczowe postacie dla ewangelizacji tych ziem. Święty Barnaba przedstawiony jest po lewej stronie, z Ewangelią w jednej ręce i laską w drugiej, symbolami jego pielgrzymki, aby głosić Słowo. Możemy rozpoznać kościół Chrysopolitissa w Pafos, który symbolicznie wyraża długą historię chrześcijaństwa na Cyprze, a obecnie jest także miejscem spotkań różnych wyznań chrześcijańskich. Po prawej stronie znajduje się Apostoł Paweł, trzymający pióro i zwój, piszący swoje słynne listy. Za nim znajduje się symboliczny widok starożytnej Grecji, po której wiele podróżował i którą ewangelizował apostoł Paweł; słynne jest w tym względzie jego spotkanie na Areopagu w Atenach. Kompozycję uzupełnia napis „CYPRVM GRAECIAM VISIT” oraz data podróży "II – VI DECEMBRIS MMXXI" w otoku. Od szfowej państwa natomiast Franciszek otrzymał replikę mozaiki z kościoła paleochrześcijańskiego w Atenach oraz kosz typowych produktów spożywczych Grecji.
Z pałacu prezydenckiego papież pojechał na obiad i odpoczynek do nuncjatury apostolskiej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.