Cała wspólnota katolicka na tadżyckiej ziemi liczy ok. 120 wiernych, którzy żyją w zdominowanym przez islam 9-milionowym społeczeństwie.
W Tadżykistanie otwarto pierwszy klasztor kontemplacyjny. Mieści się on w stołecznym Duszanbe, nieopodal jednego z dwóch katolickich kościołów w tym kraju. Cała wspólnota katolicka na tadżyckiej ziemi liczy ok. 120 wiernych, którzy żyją w zdominowanym przez islam 9-milionowym społeczeństwie.
Klasztor został dedykowany św. Janowi Pawłowi II, który zainicjował misje w Azji po upadku komunizmu. Został powierzony wspólnocie sióstr z Instytutu Słowa Wcielonego, z którego męskiego ramienia pochodzą dwaj pracujący w tym kraju kapłani. Wspólnotę tworzą cztery siostry z Uzbekistanu, Paragwaju i Argentyny, które będą się modlić o owoce misji apostolskiej na tej ziemi. Drugim zgromadzeniem zakonnym obecnym na tadżyckiej ziemi są Misjonarki Miłości.
Ze względu na argentyńskie korzenie instytutu szczególne miejsce w klasztorze znalazła figurka Matki Bożej z Luján, patronki Argentyny. Wniesiono ją procesyjnie, przechodząc kilkadziesiąt metrów ulicą wokół klasztoru, co było wyjątkowym wydarzeniem, ponieważ w tym muzułmańskim kraju, nawet jeśli nie istnieje zakaz, to nie ma zwyczaju organizowania katolickich uroczystości poza murami kościoła. Klasztor poświęcił administrator apostolski w Uzbekistanie, bp Jerzy Maculewicz.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.