„W naszym świecie, który stara się zataić, a nawet wyeliminować ze świadomości cierpienie, a zarazem wciąż się z nim styka, nie umiemy nadać mu sensu, problem cierpienia pozostaje wciąż bardzo aktualny. Stanowi on istotną część misji Lourdes. Związek pomiędzy problemem cierpienia a Męką Chrystusa pozwala ponadto ukazać główny charakter chrystologii” - Benedykt XVI.
Rok Jubileuszu
Wszystko, co istnieje w świecie, ma swoje przeznaczenie. Przyroda ożywiona i nieożywiona. Niewielki kamyk i ogromna skała. Mały robak pełzający pod naszymi stopami i potężny zwierz. Wiemy też doskonale, że każdy człowiek, ten w pełni sił i ten przykuty do łoża boleści, ma do spełnienia swoje powołanie. I może się tylko komuś zdawać, że ci, którzy niewiele już mogą zrobić, bo są chorzy i słabi, są mało produktywni i że nie należy im już poświęcać uwagi. Lourdes nieprzerwanie pełni służebną misję, naśladując tym samym Niepokalaną Dziewicę, najdoskonalszy wzór służebności. Lourdes nie przestaje nawoływać ludzi z całego świata, aby przyszli i zobaczyli jak nasz Pan jest dobry.
Wielki Jubileusz trwający od 8 grudnia 2007 roku do 8 grudnia 2008 roku przyciągnął do Lourdes miliony ludzi. Przesłanie tego miejsca przez 150 lat nie straciło swojej aktualności. To co Boże trwa, a to co ludzkie popada w zapomnienie. Tutaj bez przerwy bije czułe serce Matki i niebieska łaska rozlewa się na ludzi. Jednak wiele serc pozostaje ciągle zamkniętych i bez odpowiedzi na wezwanie do nawrócenia, do opowiedzenia się za Chrystusem. Tak trudno nam oddać całkowicie swoje serca Niepokalanej z groty Massabielle. Jej wezwanie do nawrócenia jest niczym innym jak tylko pragnieniem, aby mogła w nasze serca wlewać Boży pokój. Tylko z Jezusem cierpienie fizyczne i smutek duszy mogą się przemienić. Tylko z Nim dusza ludzka będzie kierowana szlachetnymi celami i nie zagubi się, a w największych ciemnościach odnajdzie drogę. Pani z Lourdes wzywa nas do tego, abyśmy się zdecydowali na nowe życie z imieniem Jej Syna na ustach. Przesłanie Dziewicy przekazane przez usta małej Bernadety realizuje się w sercach wielu ludzi dobrej woli, którzy otwarli swoje wnętrze na Chrystusa. W roku upamiętniającym 150 rocznicę objawień w Lourdes stworzono specjalną Drogę Jubileuszową oznaczoną niebieską linią i składającą się z 4 etapów. Papież Benedykt XVI dał przyzwolenie na otrzymanie łaski odpustu zupełnego każdemu, kto w duchu wiary podążał Drogą Wielkiego Jubileuszu. Każdy, kto odbył spowiedź sakramentalną, przyjął Komunię Świętą, odmówił modlitwę w intencjach wyznaczonych przez papieża i zatrzymał się na każdym etapie drogi, odmawiając „Ojcze nasz”, „Wierzę w Boga” i specjalną modlitwę maryjną, zbliżył się do meritum Lourdes, do przemiany serca i obcowania z Bogiem. Z racji Jubileuszu został wydany również specjalny znaczek w formie koła, który wierni mieli za zadanie skompletować przy pomocy samoprzylepnych obrazków otrzymywanych na kolejnych etapach Drogi Jubileuszowej.
Pierwszym jej etapem był kościół parafialny, w którym zachowała się po dzień dzisiejszy chrzcielnica pochodząca z dawnego kościoła św. Piotra, w której Bernadeta Soubirous została ochrzczona. To miejsce przypomina każdemu z nas, że w Bernadecie najpierw należy widzieć chrześcijankę, a dopiero potem osobę mającą objawienia. Została ona świętą, ponieważ wspaniale potrafiła żyć łaską chrztu świętego. Kościół wyniósł ją do godności ołtarza nie dlatego, że przez osiemnaście razy spotykała się z Niepokalaną, lecz dlatego, że bez reszty zaufała Swojej Oblubienicy i wdrożyła Jej słowa w czyn. Bernadeta ukazuje ludziom wszystkich pokoleń, że warto zaufać Maryi i zawierzyć Jej słowom. Kolejnym miejscem postoju było dawne więzienie Cachot, które od listopada 1856 roku mała wizjonerka zamieszkiwała ze swoją rodziną.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.