Żołnierzy nie wolno zmuszać do czynów sprzecznych z ich sumieniem.
Arcybiskup Timothy P. Broglio stanowczo wezwał administrację Donalda Trumpa do zakończenia operacji wojskowych przeciwko domniemanym przemytnikom narkotyków w rejonie Wenezueli. Jego apel wybrzmiał krótko po wypowiedzi Papieża Leona XIV, który namawiał do stosowania pokojowych metod wobec kraju rządzonego przez Nicolása Maduro - informuje Vatican News.
Wezwanie do poszanowania prawa
Arcybiskup Broglio to były przewodniczący Konferencji Episkopatu USA oraz zwierzchnik Archidiecezji Wojskowej Stanów Zjednoczonych. W swym oświadczeniu podkreślił, że działania armii muszą pozostać moralne i zgodne z prawem, a żołnierzy nie wolno zmuszać do czynów sprzecznych z ich sumieniem.
„Pokażmy światu nasz szacunek dla godności ludzkiej i rządów prawa” – apelował. Wskazał też, że istnieją „legalne sposoby zatrzymania podejrzanej jednostki” z udziałem Straży Wybrzeża i poszanowaniem procedur.
Apel o zachowanie moralnych granic
Abp Broglio przypomniał, że wszyscy podzielają troskę w kwestii nielegalnych narkotyków. Jednak – jak dodał – w tej walce „cel nigdy nie uświęca środków”. Podkreślił, że „nikt nie może być zmuszony do popełnienia czynu niemoralnego”, a osobom podejrzanym o przestępstwo przysługuje pełne poszanowanie procedur prawnych. Zaznaczył, że „nakaz celowego zabicia” ocalałych, którzy nie stanowią bezpośredniego zagrożenia, byłby „nielegalny i niemoralny”.
Głos Papieża
Papież Leon XIV, wracając z Turcji i Libanu, zwrócił uwagę, że „głosy dochodzące ze Stanów Zjednoczonych są różne i dlatego trzeba poczekać”. Podkreślił, że Stolica Apostolska i wenezuelscy biskupi szukają sposobu na uspokojenie sytuacji. Papież zaznaczył, że te dążenia mają na celu przede wszystkim dobro ludu, ponieważ – mówił - w takich sytuacjach to „lud cierpi, a nie władze”. Ojciec Święty uznał, że lepszą drogą niż operacje wojskowe są „dialog, negocjacje, a nawet presja ekonomiczna”, jeśli USA dążą do zmiany sytuacji w kraju.