Wyjaśnienie narodzenia Chrystusa jest proste, bo począł się On z Ducha Świętego i narodził się z Maryi Dziewicy zgodnie z nauką wszystkich proroków.
Z tematem dziewiczego poczęcia i zrodzenia Jezusa, łączy się także kwestia dziewiczego życia – pozostania dziewicą przez Maryję[27]. W tradycji narodu wybranego inaczej traktowano i patrzono na dziewictwo przedmałżeńskie, inaczej jednak patrzono na dziewictwo jako na trwały sposób życia[28].
Niewątpliwie dziewictwo przedmałżeńskie było wymogiem Prawa i cieszyło się wielkim szacunkiem wśród Izraelitów. W etyce Starego Testamentu dziewictwo posiadało status prawny i zwyczajowo było koniecznym warunkiem zamążpójścia (Pwt 22,14). Zdrada dziewicy karana była śmiercią przez ukamienowanie (zob. Pwt 22,23-24)[29]. W życiu codziennym dziewice otaczano szacunkiem. Miały one prawo do noszenia specjalnych szat oraz do uprzywilejowanych miejsc w miejscach kultu (zob. 2 Sm 13,18; Jr2,32). Utrata dziewictwa uważana była za życiowy dramat. Równała się ona utracie czci (zob. 2 Sm 13,2-18; Lm 5,11; Syr 7,24). Celem tych przepisów była troska o zachowanie przepisów wymaganych przez prawo. Jeśli jednak chodzi o dziewictwo jako o stały sposób życia, to taki stan nie był znany w kulturze Izraela. Co więcej, pozostawanie w dziewictwie, podobnie jak bezpłodność, uważano za nieszczęście i hańbę (zob. Iz 4,1). Śmierć w stanie dziewictwa postrzegane było za życiowy dramat (zob. Sdz 11,37-40). Pragnieniem bowiem każdej kobiety było posiadanie potomstwa, co też było znakiem Bożego błogosławieństwa. W opinii niektórych tytuł symbolizujący Izrael – Dziewica Córa Syjonu, miał znaczenie pejoratywne – był znakiem kary za niewierność i przypomnieniem o konieczności oczekiwania macierzyństwa, czyli nadejścia Mesjasza.
Patrzenie na kwestię dziewictwa jako na trwały i pożądany stan zmienia się wraz z faktem Wcielenia Syna Bożego. Wraz bowiem z chwilą przyjścia Mesjasza – wraz z wydarzeniem Wcielenia, zmieniły się oczekiwania Ludu Izraelskiego. Oto bowiem rozpoczął się czas Nowego Królestwa, w którym „nie będą się żenić, ani za mąż wychodzić” (Łk 20,35). Również Chrystus swoim uczniom wskazuję już tu na ziemi bezżenność dla królestwa (Mt 19,12). Zrozumienie jednak tej drogi jest wyjątkowym darem, który mogą pojąć jedynie ci, którym to zostało dane (zob. Mt 19,11). Maryja jest pierwszą osobą, w której ta nowa świadomość się przejawiła.
Na dziewictwo Maryi należy patrzeć w łączności i perspektywie Jej Bożego macierzyństwa. U podstaw tytułu Maryi „zawsze Dziewicy” leżała podejmowana przez wielu Ojców Kościoła interpretacja pytania Maryi skierowanego do anioła: „jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” (Łk 1,35). Św. Augustyn w pytaniu tym dostrzegał dowód na ślub dziewictwa, który Maryja złożyła Bogu[30].
Maryja była wprawdzie poślubiona Józefowi, ale dochowała przyrzeczenia dziewictwa. Macierzyństwo które się w Niej wypełniło, było owocem Ducha Świętego na Nią i darem Bożym. Dziewictwo i macierzyństwo Maryi są ze sobą nierozerwalnie związane. Nie można bowiem zrozumieć tajemnicy Maryi i Chrystusa bez uznania dziewiczego poczęcia.
Na powyższe wskazania pozwala tekst Ewangelii wg św. Mateusza, gdy ewangelista stwierdza, iż Józef zabrał Maryję do siebie, ale „nie poznają Jej” aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus (Mt 1,25). Wyrażenie Mateuszowe, użyte w tym miejscu oznacza, iż Józef nie zbliżał się fizycznie do Maryi, aż Ona porodziła Jezusa. Wyrażenie to jednak nie zawiera idei, na której kończy się poprzedni stan, nie oznacza, iż po narodzinach Jezusa miało miejsce pożycie małżeńskie Józefa i Maryi. Mateusz pragnie tylko zaznaczyć – powtórzyć to co już napisał, iż poczęcie Jezusa było poczęciem dziewiczym. Nie zajmuje się kwestią trwałego dziewictwa Maryi, którego wykazywanie w tym miejscu nie było dla niego ważnym. Ten brak precyzji wydaje się wskazywać, iż dziewicze poczęcie było tak dla autora jak i dla jego środowiska nie znaną do tego czasu nowością.
[1] Św. Hilary z Poitiers, Z „komentarza do Ewangelii św. Mateusza”, s. 34-35.
[2] Zob. J. Szlaga, Historyczna prawda genealogii Jezusa Chrystusa według św. Mateusza (Mt 1,1-17), „Analecta Cracoviensia” 27(1995), s. 303-313.
[3] Zob. M. Mikołajczyk, Rodowód Jezusa Chrystusa (Mt 1,1-17). Propozycja interpretacji, „Perspectiva” 11(2012), s. 100.
[4] Inni wskazują jako możliwy schemat 6 x 7 założony przez Mateusza. W rezultacie Jezus znajdowałby się u szczytu siódemki, w siódmym dni dziejów. Zob. A. Paciorek, Ewangelia według św. Mateusza, rozdział 1-13, Częstochowa 2004, s. 78.
[5] Zob. A. Malina, Kobiety w genealogii Jezusa (Mt 1,1-17), „Verbum Vitae” 19(2011), s. 109-129.
[6] Choć zasadnym jest pytanie o grzeszność Rut Moabitki. Również List do hebrajczyków stwierdza: „Przez wiarę nierządnica Rachab nie zginęła z niewierzącymi, bo przyjęła gościnnie wysłanych na zwiady” (Hbr 11,31; por. Jk 2,25).
[7] Zob. J. Homerski, Ewangelia według św. Mateusza. Wstęp – przekład z oryginału – komentarz, Poznań – Warszawa 2004, s. 72.
[8] Zob. J. Łach, Dziecię się nam narodziło. W kręgu teologii dziecięctwa Jezusa, Częstochowa 2001, s. 19.
[9] Zob. A. Paciorek, Jezus z Nazaretu. Czasy i wydarzenia, Częstochowa 2015, s. 124-125.
[10] Zob. Euzebiusz z Cezarei, Historia Kościelna, I,VII,2-9.
[11] „…narodził się z Dziewic, z rodu Abrahama oraz z plemienia Judy i Dawida”. Justyn, Dialog z Żydem Tryfonem, 43,1.
[12] Zob. M. Mikołajczyk, Biblijny profil Maryi w relacji „o narodzeniu Jezusa” (Mt 1,18-25) – propozycja interpretacji, „Poznańskie Studia Teologiczne” 27(2013), s. 139-140.
[13] Zob. Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, II,210-216.
[14] Zob. Exod rabba do Wj 1,15. Należy jednak mieć na względzie, iż opowiadanie o narodzinach Mojżesza nic nie mówi
o dziewiczym poczęciu czy też o szczególnej interwencji Boga. A zatem nawiązania do opowiadania o narodzinach Mojżesza są – jeśli w ogóle – jedynie częściowe.
[15] Zob. A. Paciorek, Jezus z Nazaretu. Czasy i wydarzenia, s. 123-125.
[16] Zob. J. Łach, Dziecię się nam narodziło, s. 31-32.
[17] W przekazie zapisanym w Talmudzie Babilońskim Jezus był nieprawym synem Miriam i Pantery. Zob. Shab 104b. Celsus, polemista antychrześcijański zaś głosił, że „Matka Jezusa została odesłana przez cieślę, z którym była zaręczona, ponieważ dopuściła się cudzołóstwa z pewnym żołnierzem imieniem Patera” (Cels., 1,32). Pojawiające się imię Pantera wydaje się być zniekształceniem greckiego słowa parthenos – dziewica. Takie przekazy pochodzące z wczesnych pism żydowskich, bez podawania imienia żołnierza, powtarzane były przez współczesnych autorów żydowskich. Zob. Ben Chorin, Bruder Jesus. Der Nazarener in Jüdischer Sicht, München 1970, s. 34.
[18] Zob. I. Gargano, Lectio Divina do Ewangelii św. Mateusza, Kraków 2001, s. 44.
[19] Zob. K. Romaniuk, „Józef mąż sprawiedliwy...” (Mt 1,19), „Collectanea Theologica” 50(1980), z. 3, s. 25-34. Podpowiedzią mogą być przekazy apokryficzne (przy zachowaniu zasadnej rezerwy względem tych przekazów), według których Józef waha się i lęka wziąć za żonę Maryję, mając na względzie świętość małżeństwa. Zob. PsMt 8,1-5. Zob. K. Obrycki, M. Starowieyski, Ewangelia Pseudo-Mateusza, w: Apokryfy Nowego Testamentu. Ewangelie apokryficzne, red. M. Starowieyski, Kraków 2003, s. 302-304.
[20] Zob. J. Łach, Dziecię się nam narodziło, s. 37-38.
[21] Józef jako jedyny poza Jezusem w Nowym Testamencie otrzymuje ten tytuł. Zob. M. Mikołajczyk, Biblijny profil Maryi w relacji „o narodzeniu Jezusa”, s. 141.
[22] Zob. P. Łabuda, Od przyjścia do odejścia Pana, Tarnów 2014, s. 61.
[23] Zob. A. Paciorek, Ewangelia według świętego Mateusza. Rozdziały 1-12, Częstochowa 2004, s. 96.
[24] Zob. M. Mikołajczyk, Biblijny profil Maryi w relacji „o narodzeniu Jezusa”, s. 145; L. Balter, Boże macierzyństwo Maryi, „Communio. Międzynarodowy Przegląd Teologiczny” 6(2000), s. 39-81.
[25] Zob. J. Ratzinger, Dogma e predicazione, Brescia 1974, s. 309; J. Kudasiewicz, Matka Odkupiciela, Kielce 1991, s. 38.
[26] Zob. J. Kudasiewicz, Matka Odkupiciela, s. 41.
[27] Prawdę o dziewictwie Maryi podkreśla wiele dokumentów Kościoła katolickiego. Zob. D. Kaliński, Dziewictwo Maryi w tradycji Kościoła Wschodu i Zachodu, „Salvatoris Mater” 4(2002), s. 129-133.
[28] Zob. J. Kudasiewicz, Matka Odkupiciela, s. 38-39; G.M. Bartosik, Dziewictwo Maryi wyrazem miłości Ojca, „Salvatoris Mater” 1(1999), s. 97-98.
[29] Zob. C.S. Keener, Komentarz historyczno-kulturowy do Nowego Testamentu, Warszawa 2000, s. 10.
[30] Zob. J. Kudasiewicz, Matka Odkupiciela, s. 42.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).