ROZDZIAŁ DRUGI
Hipoteza energetyczna
Selen: działa na centralny układ nerwowy... Neurastenia seksualna, lubieżne myśli, impotencja, praca umysłowa męczy, brak snu przed północą, budzenie wczesne – zawsze o tej samej porze, ból głowy po herbacie, chrypka śpiewaków, pociąg do wódki i innych mocnych trunków, słodki smak w ustach, czkawka i odbijanie po paleniu papierosów, świąd między palcami.
Zalecane rozcieńczenia – od D12 do D60.
Eugenia Choińska, „Homeopatia praktyczna”, s.124
Zobaczyliśmy już, że homeopatia nie jest nauką, nie jest częścią nowożytnej medycyny. Że jest jakimś nie poddającym się weryfikacji rodzajem wiedzy.
Teraz będziemy mówić o „hipotezie energetycznej” homeopatii, zapytamy o jej podstawy filozoficzne. Zapytamy na jakich podstawach jest zbudowana, z jakich źródeł wypływa. Będziemy pytali o konsekwencje światopoglądowe praktykowania homeopatii dla homeopatów oraz dla zażywających specyfiki homeopatyczne. Powiemy także o badaniach naukowych wykazujących bezspornie, że woda, w której nie ma ani jednej molekuły środka leczniczego jest skuteczniejsza niż placebo...
Zapytamy się także: d l a c z e g o homeopatia nie jest nauką. Trochę też podpatrzymy praktyków homeopatów.
Rozpocząłem ten rozdział od cytatu z książki homeopatki, Eugenii Choińskiej, nie muszę chyba dodawać, że nie jest ona lekarzem...
Vis vitalis, dynamis„Podstawowym pojęciem dla opisania zasad homeopatii klasycznej – pisze cytowany już ojciec Aleksander Posacki – jest pojęcie ‘siły żywotnej” (vis vitalis, dynamis), ujawniającej się jako siła lecznicza Natury (vis medieatrix Naturae)” (Po, s. 61); Hahnemann pisze o niej, w swej Wykładni sztuki leczenia (Organon der Heilkunst), iż „w zdrowiu [...] ożywiająca naturalny organizm ludzki, rządzi nim jako doskonały zwierzchnik. Utrzymuje ona odczuwanie i działalność wszystkich części żywego organizmu w harmonii, która zmusza do podziwu”.
Więcej na następnej stronie